ZAMIAST PIELĘGNIARKI KREW POBIERZE
OPIEKUN MEDYCZNY PO KURSIE
Dr n. med. Tomasz Anyszek
Pełnomocnik Zarządu ds. Medycyny Laboratoryjnej
Diagnostyka sp. z o.o.
Forum Medycyny Laboratoryjnej działające w ramach Pracodawców. RP, zrzeszające największe firmy prowadzące niepubliczne medyczne laboratoria diagnostyczne w Polsce, występuje z inicjatywą wprowadzenia do systemu opieki zdrowotnej w Polsce nowych osób wykonujących procedury medyczne jakimi jest pobieranie krwi żylnej i włośniczkowej oraz innych materiałów do medycznych badań laboratoryjnych (flebotomia).
Ponieważ obecnie głównym personelem faktycznie pobierającym krew do badań laboratoryjnych są pielęgniarki, naszą inicjatywę chcemy uzgadniać z przedstawicielami tej grupy zawodowej.
Nie proponujemy utworzenia nowego stanowiska jakim na przykład w Wielkiej Brytanii są flebotomiści.
Czytaj na ten temat: Flebotomista – przydatny zawód medyczny
Według informacji uzyskanych od Fundacji Opiekunów Medycznych obecnie w Polsce jest około 60 tysięcy wykształconych opiekunów medycznych.
Proponujemy aby rozważyć rozszerzenie uprawnień opiekuna medycznego do podanych wyżej czynności poprzez stworzenie dodatkowych kursów w zakresie flebotomii. Kursy takie organizowane byłyby przez obecne szkoły opiekunów medycznych. Stworzenie systemu szkoleń przygotowującego opiekunów medycznych do wykonywania czynności z zakresu flebotomii służyłoby co najmniej kilku celom, z których każdy jest godny urzeczywistnienia.
Po pierwsze, zastąpienie zanikającej grupy zawodowej jaką są technicy analityki medycznej.
Po drugie, dopuszczenie dodatkowej grupy osób do czynności medycznych obecnie wykonywanych przez wysokokwalifikowany personel medyczny (lekarzy, pielęgniarki, diagnostów laboratoryjnych) umożliwi zwolnienie tegoż personelu od konieczności wykonywania czynności, które są czasochłonne, a przy tym stosunkowo proste i mechaniczne.
Obserwowana jest niechęć (rosnąca wraz ze stopniem specjalizacji personelu medycznego) do wykonywania czynności związanych z pobieraniem materiału do badań (również ze względu na świadomość wykonywania czynności znacznie poniżej swoich możliwości i kompetencji).
W praktyce, czynności tych niemal w ogóle nie wykonują lekarze, co jest ze wszech miar słuszne z punktu widzenia racjonalności wykorzystania kadr w służbie zdrowia. Również pielęgniarki, zarówno z uwagi na swoje wysokie kompetencje, jak i na ich narastający, dotkliwy niedobór, warto odciążyć od zadań związanych z pobieraniem materiału biologicznego.
Wreszcie, także diagności laboratoryjni – zwłaszcza w kontekście ich aspiracji do bycia partnerem lekarza, a nie personelem pomocniczym – nie powinni w normalnych warunkach poświęcać swego czasu na pobieranie materiału, ale raczej skupić się na skrupulatnym wykonywaniu badań laboratoryjnych i autoryzowaniu ich wyników. Warto także zwrócić uwagę na zwiększające się niedobory kadrowe także w tej grupie zawodowej.
Po trzecie, umiejętność i możliwość pobierania krwi uatrakcyjni zawód opiekuna medycznego. Ustanowienie dodatkowego modułu nauczania po uzyskaniu tytułu opiekuna medycznego w standardowym trybie nauczania, umożliwi także doszkolenie się obecnych opiekunów medycznych w nowej dziedzinie i uzyskanie dodatkowych kompetencji.
Po czwarte, w związku ze starzeniem się społeczeństwa oraz brakiem wydolnego systemu zorganizowanej opieki pielęgnacyjnej nad osobami starszymi, coraz powszechniejsze jest zjawisko opieki domowej nad osobami starszymi, wymagającymi stałej pielęgnacji i co najmniej monitorowania ich stanu zdrowia. Oczywiste jest, że jednym z podstawowych narzędzi do takiego monitorowania są wyniki badań laboratoryjnych. Nie mniej oczywiste jest, że w przypadku takich osób korzystanie z pomocy medycznej świadczonej w stacjonarnych placówkach jest nieosiągalne (z uwagi na brak mobilności i związane z tym trudności logistyczne). Muszą one zatem korzystać z usług pobrania materiału w domu, co dodatkowo angażuje pielęgniarki do zadań, w ramach których przez kilka minut wykonują nieskomplikowaną pracę o charakterze medycznym (pobranie materiału), a znacznie większy czas poświęcają na dojazdy. Także z tego punktu widzenia, następuje swoiste marnotrawienie umiejętności i wiedzy personelu pielęgniarskiego, podczas gdy zadania tego rodzaju mogliby wykonywać właśnie opiekunowie medyczni.
Po piąte, „wielozadaniowość” pielęgniarek (podobnie jak również uprawnionych do pobierania krwi ratowników medycznych) w niektórych przynajmniej sferach działania służby zdrowia przekłada się na pokusę do takiego organizowania udzielania świadczeń zdrowotnych, które powoduje konkurencję pomiędzy zadaniami pielęgniarek. W konsekwencji powyższego, często wydłuża to okres oczekiwania pacjentów na pobranie krwi do badań. Powoduje to nie tylko frustrację pacjenta i wynikającą z niej obniżoną ocenę całego systemu ochrony zdrowia, ale również opóźnienie w otrzymaniu wyniku, a w dalszej konsekwencji w postawieniu diagnozy i rozpoczęciu leczenia. Wprowadzenie personelu dedykowanego właśnie pobraniom materiału do badań, może takim zjawiskom przeciwdziałać.
źródło: medycynaprywatna.pl – 2 lipca 2019
Zobacz także:
- Pielęgniarki na kontraktach rozpoczęły strajk włoski. Chcą 30% podwyżki i płatnego urlopu.
- Pielęgniarki na dodatkowe dyżury dojeżdżają 130 km.
- Od 1 lipca 100 PLN do podstawy pielęgniarek i położnych.
- Rząd o pielęgniarkach i pielęgniarstwie.
- Izba pielęgniarek: pielęgniarki wracają do zawodu, bo "zaczyna dziać się dobrze w pielęgniarstwie".
- Pielęgniarka: Jestem sfrustrowana zarobkami i mobbingiem współpracowników.