PREZES IZBY: POLSKIE PIELĘGNIARKI WRACAJĄ Z ZAGRANICY.
PIELĘGNIARKI KOMENTUJĄ
Chyba po resztę swoich rzeczy
Na odwiedziny do rodziny i koleżanek na kawę bo nie do pracy
Kolejna propaganda. Ministerstwo niech zabierze się za kontrolę szpitalu jak dyrektorzy spełniają rozporządzenie odnośnie minimalnych norm to wtedy zobaczą te pseudo powroty i przyjęcia pielęgniarek do szpitali. Gdyby nie kilka etatów prawie każdej z nas to cały system by padł. Pozdrawiam i czekam na lepsza i prawdziwą zmianę.
Moje 2 koleżanki zostawiły prace w Polsce jedna jest w Niemczech a druga Francja….. PYTANIE za 100 pkt… DLACZEGO NIE CHCĄ PRACOWAĆ W POLSCE????
a nie wracam, bo po co. Pracuje na bloku operacyjnym na Gibraltarze i jest mi dobrze. To tylko propaganda, żeby Was uciszyć
Oni w to wierzą? Co na to Polskie Towarzystwo Psychiatryczne?
Po rodziny i resztę ciuchów.
Tak wracają, że w Gorzowie do likwidacji 100 (sto) łóżek szpitalnych.
Z moich znajomych 34 osoby nie wróciła jeszcze żadna i raczej nie przyjmują takiej opcji
to w którym szpitalu będą te tłumy pracować
rządowym
Chyba na emeryturę.
Bzdura. Kompletna bzdura. A i owszem wracają ale te dziewczyny, które osiągnęły (lub nastąpi to za chwilę) wiek emerytalny.
Po co mają wracać,tam zarobią godziwie a u nas niecałe 2000 tysiące. Pozdrowienia dla wszystkich pielęgniarek na obczyźnie, trzymajcie się dziewczynki
Owszem wracają,żeby odwiedzić rodzinę lub robią sobie wakacje
No ja to na jesieni wyjeżdżam
Jasne ciekawe według czyich statystyk… Dziewczyny pchają się drzwiami i oknami…
Oni chyba sami nie wierzą w to co mówią. To tak tylko na potrzeby zbliżających się wyborów dla ciemnych mas;
zdaje się że większość służby zdrowia właśnie ucieka chociażby do Niemiec bo tu za grosze pracują w porównaniu do tamtych i po 12 godzin a tam przynajmniej wiedzą za co pracują dobra ściema za chwilę ratowników szukać trza będzie bo po szkołach mały staż i uciekają w cholerę
No cóż ten rząd zna tylko metody zaradcze w postaci szeroko zakrojonej manipulacji.Nawet gdyby to była prawda to i tak nie rozwiążą absolutnie naszych problemów, nie ma dobrej woli i zrozumienia, rząd jest po drugiej stronie barykady. Większa ilość personelu nie rozwiąże problemów
Tak dzisiaj przyjechała do mnie pielęgniarka ze Skandynawii ale nie do pracy tylko w odwiedziny. Co to za brednie o tych powrotach….do czego one tu mają wracać????????
Ta ich wizja propagandy i sukcesu przysłoniła im do reszty rzeczywistość bo nie wiem jak u Was ale do nas jeszcze żadna koleżanka nie wróciła i raczej się nie wybierają do Polski chyba że w odwiedziny pozdrawiam
Jasne wracają. Pędzą na złamanie nóg.
A w realiach są oddziały gdzie 2/3 obsady to emerytki i umowy zlecenia (drugi etat).
Propaganda zastępcza obecnie rządzących.Pracując za skromne 2000 euro to nie 2 tysiące zł.
Jakoś ich nie widać .Zasadnicze pytanie Po co mają wracać?
Wracają po 3 tysiące polskich złotych, śmiechu warte
Zachowano oryginalną pisownię
Wybrał: Mariusz Mielcarek