Związek pielęgniarek – różnica ok. 2 tys. złotych
w wynagrodzeniu pielęgniarek
"Przyznaje, że tym, co bardziej różnicuje obecnie pielęgniarki i położne jest siatka płac ustalona w ustawie o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. – To, co podnosimy, to sytuacja, w której zbyt szeroko rozwierane są nożyce pomiędzy grupami zawodów medycznych. Dodatkowo grupie pielęgniarek i położnych brakuje określenia kompetencji powiązanych z poziomem wykształcenia. Za większymi kompetencjami i obowiązkami powinno iść wyższe wynagrodzenie – twierdzi.
Zaznacza, że pielęgniarki po LM były i są świetnie wykształcone; do tego dochodziły kursy i specjalizacje. Jest zdania, że należy poprawiać warunki pracy i wynagrodzenia tej grupy, dlatego, że w ciągu najbliższych 4 lat prawo do emerytury nabędzie ponad 40 tys. pielęgniarek.
– Jeśli nie zatrzymamy na rynku pracy tych pielęgniarek, to nie utrzymamy nawet wskaźnika 5,2 pielęgniarki na 1000 mieszkańców w skali Polski, a mamy regiony, np. województwo zachodniopomorskie, pomorskie, które mają teraz wskaźnik 4,5 – wylicza.
Podkreśla, że w interesie państwa i jego obywateli leży poprawa warunków pracy i płacy pielęgniarek już będących w systemie.
– Tymczasem w ustawie o najniższym wynagrodzeniu, po uwolnieniu zamrożonej kwoty 3900 zł do 2019 r., powstanie różnica około 2 tys. zł w wynagrodzeniu pomiędzy jedną a drugą pielęgniarką w jednym zakładzie! – alarmuje Krystyna Ptok".