Interpelacja do ministra zdrowia w sprawie akcji zastraszania pielęgniarek przebywających na zwolnieniach lekarskich w szpitalach woj. podkarpackiego
Szanowny Panie Ministrze,
jak Panu zapewne wiadomo, w ostatnim okresie w kilku podkarpackich szpitalach, konkretnie w Mielcu, w Tarnobrzegu i w Rzeszowie, doszło do wstrzymania przyjmowania pacjentów i zawieszenia działalności niektórych oddziałów szpitalnych. Powodem takiego stanu rzeczy był brak personelu pielęgniarskiego ze względu na absencję chorobową.
Pan Minister, jako praktyk i długoletni lekarz, zdaje sobie chyba sprawę o sytuacji kadrowej personelu pielęgniarskiego w szpitalach, o pracy jaką muszą wykonywać pielęgniarki, która daleko wykracza poza normy i standardy wymagane do prawidłowej i bezpiecznej opieki nad pacjentem. Mimo takiego stanu rzeczy, nigdy się nie zdarzyło, aby jakakolwiek pielęgniarka złożyła zawiadomienie do prokuratury przeciwko ministrowi, dyrektorowi szpitala bądź organowi właścicielskiemu o narażenie zdrowia i życia pacjentów. Wszakże to właśnie na Panu, ministrze zdrowia, na organie właścicielskim ZOZ-u oraz na kierowniku placówki medycznej spoczywa obowiązek właściwej, bezpiecznej i nie zagrażającej pacjentowi organizacji służby zdrowia. To nie pielęgniarka ma za to odpowiadać i to nie pielęgniarkę ma za to ścigać prokurator.
Tymczasem dyrektorzy placówek, które nagle stanęły przed faktem braku personelu pielęgniarskiego, wzywają prokuraturę do zbadania sprawy zwolnień lekarskich wystawianych dla pielęgniarek. Jest to działanie mające na celu zastraszenie pracownika, które jednoznacznie kojarzy się z działaniami „państwa policyjnego”.
Proszę Pana Ministra o podjęcie stosownych działań mających na celu całkowite zaniechanie tego typu akcji represyjnej skierowanej wobec pielęgniarek, grupy zawodowej najmniej winnej zaistniałej sytuacji, a jednocześnie grupie zawodowej, którą z racji sprawowanego urzędu ministra zdrowia ma Pan obowiązek ochraniać.
Z poważaniem
Joanna Frydrych, Zdzisław Gawlik Posłowie na Sejm RP
11 lipca 2018 roku