Zobacz co wojewoda mówił o pielęgniarkach w poniedziałek…
OŚWIADCZENIE WOJEWODY
Szanowni Państwo,
w związku z najnowszymi wypowiedziami prasowymi przedstawicielek związków zawodowych pielęgniarek pragnę przypomnieć, że wojewoda lubelski profesor Przemysław Czarnek ze zrozumieniem odnosi się do postulatów płacowych pielęgniarek, które zapewne są uzasadnione w dużej części.
Wspiera pielęgniarki we wszystkich ich racjonalnych dążeniach. Nie będąc organem założycielskim dla żadnego szpitala w regionie jest przekonanym, że problem ten musi być rozwiązany w ustaleniach z dyrekcją poszczególnych szpitali.
Jednocześnie wojewoda ma nadzieję, że wszyscy wykażą się odpowiedzialnością za pacjentów, którzy leżą w poszczególnych szpitalach. Ma głęboką nadzieję, że żaden protest nie spowoduje paraliżu szpitali.
Pragnę jednocześnie zaznaczyć, że wojewoda nie składał żadnych deklaracji dotyczących płac pielęgniarek. Przytoczył natomiast dane przekazane mu przez dyrektora Radosława Starownika z SPSK 4 (podczas zeszłotygodniowego spotkania, w którym brali udział również: przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia, rektora Uniwersytetu Medycznego – organu prowadzącego ten szpital, wojewódzki inspektor sanitarno-epidemiologiczny Irmina Nikiel, przedstawiciele Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego oraz Wydział Zdrowia Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego). Wojewoda powiedział w piątek: „Jak poinformował mnie pan dyrektor Starownik z SPSK 4 średnia pensja pielęgniarki specjalistki, a tych jest najwięcej, również wśród tych, które są na zwolnieniach lekarskich, wynosi 5100 zł brutto (…) od lipca (…) pan dyrektor Starownik podwyższa to wynagrodzenie o kolejne 850 zł brutto. Wynagrodzenie dojdzie do poziomu blisko 6000 zł.”
Wojewoda podkreśla, że postulaty pielęgniarek nie uzasadniają narażania na bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia pacjentów. Dlatego cieszy się bardzo odpowiedzialną postawą tej grup zawodowej, jeżeli zadeklarowana rezygnacja ze strajku oznacza, iż pielęgniarki nie odejdą od łóżek pacjentów, nie narażą ich zdrowia i życia czy to poprzez strajk czy też masowe korzystanie ze zwolnień lekarskich.
Wojewoda w dniu dzisiejszym poinformował Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego jak wygląda sytuacja związana z masowym korzystaniem ze zwolnień lekarskich przez pielęgniarki. Poinformował również o tym, że w razie zaistnienia rzeczywistego kryzysu działania Zespołu będą odpowiednio zintensyfikowane.
Rzecznik Prasowy Wojewody
Radosław Brzózka
Fragment notatki ze strony Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie z dnia 2 lipca 2018 roku
Kolejnym istotnym tematem poruszanym na WZZK była sytuacja w SPSK 4 w Lublinie. W związku z ewentualnymi trudnościami w działaniu szpitala wynikającymi z braku obsady pielęgniarskiej i zapowiedzią strajku wojewoda przypomniał o odpowiedzialności za pacjentów.
– Liczę na odpowiedzialność, także w przypadku podejmowania protestów, na odpowiedzialne dochodzenie do porozumienia z dyrekcją poszczególnych szpitali, a nie pozostawianie pacjentów bez opieki przez pielęgniarki, które mogą mieć bardzo słuszne postulaty płacowe. Wiem na czym polega praca pielęgniarki, bardzo odpowiedzialna, wymagająca wiele stresu, przygotowania. Tylko raz jeszcze powtarzam: liczę na odpowiedzialną formę protestu, a zespół Zarządzania Kryzysowego został poinformowany jak sytuacja przebiega i poinformowany również o tym, że w razie zaistnienia rzeczywistego kryzysu w tym obszarze trzeba będzie się spotykać wieczorem każdego dnia, żeby na bieżąco monitorować sytuację, żeby zaradzić potencjalnym problemom, których raz jeszcze powtarzam, mam nadzieję jednak nie będzie– zakończył wojewoda Czarnek.
źródło: strona internetowa Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego