Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia
Marek Twardowski:
"Natomiast jeżeli chodzi o ten problem, pani poseł, tę sprawę już w tej chwili praktycznie kończymy regulować. Rzeczywiście, ponieważ pewne wymogi, które są postawione w ustawie koszykowej, w rozporządzeniach, groziłyby tym, że w 2010 r. mogłoby dojść do zakłóceń na rynku kontraktowym, podjęliśmy stanowcze działania w tej materii. W tej chwili rozporządzenia, które mówią o tym, jak to ma być w roku 2010, są w Rządowym Centrum Legislacji, czyli przeszły ścieżkę legislacyjną w Ministerstwie Zdrowia. Napisaliśmy w nich wyraźnie – i tu chcę uspokoić wszystkich świadczeniodawców w Polsce – że te wymagania, które są opisane w rozporządzeniach koszykowych, nie będą literalnie obowiązywać do 31 grudnia 2010 r. Natomiast według tego, co pani minister wielokrotnie mówiła, mniej więcej w połowie roku 2010 wszystkie zostaną przez nas przepracowane i naniesiemy konieczne zmiany, żeby w 2011 r. takiego zagrożenia nie było. Część z tych rzeczy zostanie złagodzona, część – zracjonalizowana. Zwrócimy także uwagę na potencjał naszych świadczeniodawców, żeby tutaj nic
złego się nie stało. Ze względu na to, iż dość długo pracowano nad algorytmem i była pilna potrzeba, żeby go zmienić, bo takie były również głosy ze wszystkich województw – może nie ze wszystkich, ale z tych, dla których ten algorytm był niekorzystny – w ustawie jest napisane, że umowy będą aneksowane na rok 2010.
Według naszej wiedzy i zgodnie z naszym poglądem każdy świadczeniodawca, który ma umowę w roku 2009, będzie mógł na tej samej zasadzie, jak w roku 2009, realizować świadczenia w roku 2010. Taka jest nasza wola i tu uspokajam wszystkich, że nic nieprzewidzianego się nie stanie, żadne gwałtowne ruchy ze strony narodowego płatnika nie mogą mieć miejsca i nie będą miały, gdyż rzeczywiście spowodowałoby to zakłócenie dostępu do świadczeń w Polsce."
Ze stenogramu (zamieszczonego na sejmowej stronie internetowej) posiedzenia sejmu w dniu 2 grudnia 2009 roku
wybrał Mariusz Mielcarek