Zapytanie nr 2837
do ministra zdrowia
w sprawie protestu płacowego pielęgniarek i położnych w Szpitalu Ogólnym w Bielsku-Białej
Szanowny Panie Ministrze! W związku z trudną sytuacją dotyczącą wynagrodzeń pielęgniarek i położnych w Szpitalu Ogólnym w Bielsku-Białej oraz znacznymi różnicami w wynagrodzeniach pensji zasadniczych pomiędzy pielęgniarkami i położnymi ww. placówki a pielęgniarkami zatrudnionymi w ościennych szpitalach (szpital wojewódzki: 2200-2400 zł, szpital onkologiczny: 2400-2600 zł, SZChPiG w Bystrej: 2200-2400 zł, szpital pediatryczny: 2000zł pensji zasadniczej) informuję, iż od dnia 3 października 2008 r. pielęgniarki ponownie weszły w spór zbiorowy z dyrekcją.
W marcu 2008 r. podpisały z dyrekcją szpitala porozumienie do dnia 30 września 2008 r. W okresie tym otrzymały ustne zapewnienie od dyrekcji szpitala o dalszych podwyżkach w październiku. Pielęgniarki starały się podczas marcowych negocjacji okazać duże rozumienie wobec ciężkiej sytuacji finansowej szpital i zgodziły się na duże ustępstwa.
Dyrekcja szpitala zapewniała je wtedy, że wszystkie grupy zawodowe będą podobnie traktowane, jednakże okazało się, iż nie dotyczyło to grupy zawodowej lekarzy, którzy otrzymali żądane podwyżki. Obecnie dyrekcja szpitala nalicza im pensje sprzed podwyżek, czyli na dziś pielęgniarki i położne będą zarabiać 1250 zł wynagrodzenia zasadniczego, co jest kwotą niższą niż personelu pomocniczego i niewykwalifikowanego w ościennych placówkach.
Dlatego zwracam się do Pani Minister z pytaniami:
1. Jakie kroki zamierza podjąć ministerstwo w celu zapewnienia tej grupie zawodowej odpowiednich zarobków?
2. Dlaczego dopuszczono do sytuacji, w której ww. pielęgniarki czują się dyskryminowane, co może prowadzić do niepotrzebnych konfliktów?
3. Jaka rola jest przewidziana dla społecznej rady, która działa przy szpitalu i wielu kwestiach organizacyjnych ma wpływ na jego funkcjonowanie?
Z poważaniem
Poseł Bożena Kotkowska
Bielsko-Biała, dnia 7 listopada 2008 r.
Odpowiedź opublikujemy po jej ogłoszeniu.