Różnica pomiędzy projektem rządowym a PIS jest taka, że ten drugi obejmuje podwyżkami również niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej. Najpierw podwyżki nie miały obejmować 'kontraktowców’ i niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej. Teraz projekty ustaw o podwyżkach wynagrodzeń je obejmują. To dobrze. Jakiś czas temu rząd i ministerstwo zdrowia wmawiało, że nie ma wpływu na politykę płacową w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Teraz ma nawet wpływ na płace w niepublicznych.
Takie działanie dowodzi, że decydenci nie działają w sposób profesjonalny, tylko obijają się od ściany do ściany.
Mariusz Mielcarek