Sąd poruszył kwestię „lojalności pracodawcy wobec pracowników”. Niestety życie pokazuje, że ta kwestia przerasta zarządzających podmiotami leczniczymi…
W bieżącym wydaniu Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych poruszamy kwestię absurdów siatki płac na przykładzie szpitala w Przasnyszu. Poniżej prezentujemy komentarz redakcji w tej sprawie.
Rozżalenie wypowiadającej się pielęgniarki ma swoje uzasadnienie. Przecież kadra zarządzająca podmiotami leczniczymi miała świadomość, w jakie kłopoty została wpakowana przez „radosną legislację” w zakresie siatki płac pielęgniarek i położnych.
Obecny konflikt płacowy w szpitalu w Przasnyszu jest wypadkową radosnej legislacji, do której należy zaliczyć ustawę o wynagrodzeniach w podmiotach leczniczych. Niestety, zarządzający podmiotami leczniczymi też mają swój udział w totalnym chaosie płacowym. Przecież zdawali sobie sprawę, jakie konsekwencje będą musieli ponieść, kiedy zróżnicowali w sposób horrendalny pensje pielęgniarek wykonujących taką samą pracę.
Obniżanie pensji pracownikom, którym przez lata „uznawano posiadane kwalifikacje”, to zwykłe cwaniactwo. Tak z ludźmi nie można postępować.
Warto w tym miejscu zacytować fragment uzasadnienia do wyroku sądu, który uznał, że degradowanie pielęgniarek z grupy 2 do niższej grupy to… Oddajmy głos sądowi…
„Pracodawca, dokonując wypowiedzenia warunków umowy o pracę, powołał się także na ciężką sytuację finansową zakładu pracy. Sąd rejonowy podkreślił, że nie jest to jednak uzasadniona podstawa do ingerencji w indywidualny stosunek pracy pracownika. W toku rozprawy zostało zresztą wyartykułowane przez strony, że o ile Narodowy Fundusz Zdrowia obecnie nie wypłaca już środków na poszczególnych pracowników zgłaszanych do poszczególnych grup zaszeregowania, to środki te są generalnie przekazywane. Tym samym działanie pracodawcy należy uznać za jawiące się jako przejaw braku lojalności wobec pracowników, nierzadko z kilkudziesięcioletnim stażem zatrudnienia w tym samym zakładzie pracy”.
Sąd poruszył kwestię „lojalności pracodawcy wobec pracowników”. Niestety życie pokazuje, że ta kwestia przerasta zarządzających podmiotami leczniczymi… (…)