Przychodzi „pielęgniarka skoczek”, która z topografią oddziału dopiero się zaznajamia, zaznajamia się z miejscami, w których jest sprzęt medyczny. Nie zna pacjentów.
Pani Krystyna Ptok przewodnicząca OZZPiP udzieliła wywiadu redakcji rynekzdrowia.pl. Publikujemy fragment przedmiotowego wywiadu, w którym przewodnicząca związku pielęgniarek odnosi się do obecnej sytuacji w pielęgniarstwie.
Krystyna Ptok: (…) Mówimy o pracy zespołowej, tej pracy zespołowej nie będzie, jeśli większość osób w zespole to będą określani przez nas, może nie spodoba się to określenie, ale mówią o tych osobach skoczkowie. Przychodzą na dwa dyżury w miesiącu i tych osób, które zapełniają dawne 14 etatów, to jest dwadzieścia kilka. No trudno tworzyć zespół na osobach, które przychodzą na krótki dyżur. (…)
Redaktor: A ile tracimy na tym my, pacjenci właśnie na tym, że te zespoły dziś składają się z takich skoczków, którzy nie mają wypracowanej tej współpracy właśnie, bo to jest chyba kluczowe, szczególnie w przypadku zawodów medycznych.
Krystyna Ptok: Bardzo dużo. Ostatnio kolega mówił, że na OIOM-ie brakuje im 9 pełnych 24 godzinnych dyżurów do zabezpieczenia miesiąca. Więc proszę sobie wyobrazić, przychodzi nowa osoba, która z topografią oddziału dopiero się zaznajamia, zaznajamia się z miejscami, w których mamy sprzęt medyczny jednorazowy, w którym mamy rurki. No po prostu ona dopiero się próbuje odnaleźć. Ta osoba jest mniej zorientowana niż stały członek zespołu w stanie zdrowia pacjenta, w tym, co działo się z tym pacjentem dobę wcześniej, dwa dni wcześniej. Stali członkowie zespołu mają szansę przekazywać informacje o stanie zdrowia pacjentów i pamiętają ich. (…)
źródło: rynekzdrowia.pl
Komentarz redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych
Podsumowując powyższą wypowiedź pani przewodniczącej Krystyny Ptok, należy się ogólnie zgodzić z tezami i wnioskami, które przedstawia.
Natomiast zaprezentowane przez panią przewodniczącą realia wykonywania zawodu są niestety wypadkową poziomu skuteczności działań na rzecz personelu pielęgniarskiego, prowadzonych przez izbę i związek pielęgniarek.
Niestety, brak skuteczności w działaniu powyższych organizacji, odczuwają codziennie rzesze pielęgniarek i położnych na swoich stanowiskach pracy.
Art. 2 ustawy o izbach pielęgniarek i położnych stanowi:
Samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych, reprezentuje osoby wykonujące zawody pielęgniarki i położnej oraz sprawuje pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony.
Niestety, skuteczność w działaniach izby przejawia się w podwyższeniu składek ściąganych od pielęgniarek…