Chyba tekst piosenki „Jestem szalona” zdecydowanie siedzi w głowie pani prezes izby pielęgniarek…
Na końcu 2024 roku redakcja pielegniarki.info.pl opublikowała dwa artykuły o sytuacji płacowej personelu pielęgniarek w nadchodzącym 2025 roku. Artykuły pt. Pielęgniarki – siatka płac od stycznia i lipca 2025, oraz Pielęgniarki – kominy płacowe osiągną 4,5 tys. złotych, wywołały dziesiątki komentarze.
W roku 2025 zostanie spuszczona kolejna bomba, która zaskutkuje tragicznymi skutkami dla kadry pielęgniarskiej. Skonstruowaniem bomby zajmuje się wspólnie ministerstwo zdrowia i… izba pielęgniarek i związek OZZPiP. O tym zagadnieniu piszemy w trzech artykułach redakcyjnych: z dnia 8 stycznia 2025 roku pt. Pielęgniarki – minister i izba odpalą bombę. W marcu oraz z dnia 9 styczna 2025 roku pt. Izba pielęgniarek, związek i ministerstwo to trójkąt bermudzki. Kolejny artykuł w przedmiotowej sprawie opublikowaliśmy w dniu 10 stycznia. Artykuł nosi tytuł – Pielęgniarki: urzędnik ministerstwa o poziomach kompetencji. Zapraszamy także do lektury artykułu redakcyjnego z dnia 11 stycznia. W nim prezentujemy wypowiedź wiceprezesa izby pielęgniarek w omawianym zagadnieniu – Izba pielęgniarek tylko o trzech poziomach kompetencji.
W kontekście powyższego szczególnego wymiaru nabierają życzenia złożone przez szefową izby pielęgniarek na 2025 rok.
Życzenia są naprawdę przemyślane i przez to bardzo trafione. Zacytujmy:
Życzę zdrowego, spokojnego, ciepłego i wymarzonego Bożego Narodzenia, a w nowym Roku pozytywnej energii, aby każde trudności przekuć w nowe możliwości i oczywiście odrobiny szaleństwa. Życzę wszystkim pielęgniarkom, pielęgniarzom i położnym na ten Nowy Rok.
Szczególnie „słodkie” jest życzenie „odrobiny szaleństwa”.
Czy to nie szalone kiedy różnica w wynagrodzeniach pomiędzy pielęgniarkami wykonującymi te same zadania i posiadającymi te same kompetencje zawodowe od 1 lipca 2025 roku ulegnie zwiększeniu do 4,5 tys. złotych brutto?
Czy to nie szalone, że izba i związek pielęgniarek wraz ministerstwem zdrowia pracują nad „dookreśleniem” kompetencji zawodowych pielęgniarek w oparciu o posiadany poziom wykształcenia a kadra pielęgniarska nie jest informowana o efektach przedmiotowych prac?
Czy to nie szalone kiedy prawo stanowi o normach zatrudnienia pielęgniarek i położnych a pracodawcy je nagminnie łamią, a izba pielęgniarska organizuje konferencje o wizji nowoczesnego pielęgniarstwa?
Czy to nie szalone, kiedy położna w 2025 roku, ze specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa ginekologiczno – położniczego pracująca na stanowisku pielęgniarki, będzie zaszeregowana do grupy 2 a pielęgniarka z 30-letnim stażem na tym stanowisku i z licznymi ukończonymi kursami w grupie 6?
Czy to nie szalone, że wywalczone przez izby tzw. urlopy szkoleniowe dla pielęgniarek i położnych są totalną fikcją, gdyż pracodawcy nie mają ustawowego obowiązku ich udzielania?
Czy to nie szalone, że izba pielęgniarska w powyżej opisanej sytuacji wymyśla zbieranie punktów edukacyjnych dla pielęgniarek i położnych?
Czy to nie szalone, że izba pielęgniarek podnosi składki ściągane od pielęgniarek argumentując to faktem powodzi w 2024 roku?
Czy to nie szalone, że prezes izby pielęgniarek nie odpowiada na pytanie o celu i efektach spotkania przewodniczących okręgowych izb pielęgniarek w siedzibie Collegium Humanum?
Chyba tekst piosenki „Jestem szalona” zdecydowanie siedzi w głowie pani prezes izby pielęgniarek.