Sąd: w oddziale panowała zła praktyka w zakresie wykonywania zleceń lekarskich przez pielęgniarki.
(…) W niniejszej sprawie, bez względu na to, co usłyszała pielęgniarka, powinna była bezwzględnie zweryfikować polecenie ustne z wpisem w karcie zleceń, ewentualnie odmówić jego realizacji do czasu dokonania wpisu przez lekarza.
Przyczyną błędu pielęgniarki było bowiem nieprzestrzeganie bezwzględnie obowiązujących i koniecznych dla bezpiecznego sprawowania opieki zdrowotnej nad pacjentami procedur. Nadto pielęgniarka winna zweryfikować usłyszane zlecenie w oparciu o własną wiedzę medyczną, którą winna posiadać. Pielęgniarka powinna też w razie jakichkolwiek wątpliwości co do zastosowania zleconego leku zapytać lekarza o zasadność i prawidłowość takiego zlecenia oraz upewnić się, czy do karty zleceń dokonano prawidłowego wpisu.
Według odczucia rodziców dziecka personel pozwanego szpitala niechętnie udzielał informacji o stanie zdrowia pacjentów, był opryskliwy i nieprzyjemny. Na oddziale brakowało dobrej organizacji pracy i nie przestrzegano procedur, wprowadzonych zarządzeniem wewnętrznym
Dyrektora w sprawie zakresu dokumentacji medycznej, organizacji jej prowadzenia, kompletowania i kontrolowania oraz zakresu farmakoterapii. Poważniejsze konsekwencje miał fakt, iż zlecenia lekarskie, które wydawane były często po wizycie, lekarz zabierał do siebie, a następnie do pielęgniarek trafiały około godz. 13–14. (…) Całość artykułu przeczytasz w grudniowym wydaniu Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych. Kliknij w poniższy link.