„Pani przewodnicząca Ptok podzieliła pielęgniarki na lepsze i gorsze. W związku z tym działa na naszą szkodę co chyba jest niezgodne z założeniami tej organizacji”…
W dniu 19 listopada 2024 roku został skierowany wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności zawodowej panią Krystynę Ptok – pełniącą funkcję przewodniczącej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Treść wniosku do rzecznika odpowiedzialności zawodowej pielęgniarek i położnych oraz inne informacje w sprawie przedstawiono w artykule pt. Pielęgniarki – pismo do rzecznika w sprawie pani Krystyny Ptok.
Pielęgniarki i położne zamieściły pierwsze komentarze w powyższej sprawie. Niektóre z nich zamieszczamy poniżej:
– Myślę że wszyscy, którzy czują się pokrzywdzeni powinni wysłać takie pisma w grupie siła.
– W jakikolwiek sposób za to odpowie? Ona i ten twór zwany związkiem zawodowym? Szczerze wątpię. Siatka płac jako bubel i totalna niesprawiedliwość pozostanie. A my niestety pośród tego całego zamieszania, musimy dalej pracować. I nawet na emeryturze, dorabiając, będziemy mieć odciągane składki na izby… Wstyd.
– Pani Ptok z racji swojego stanowiska powinna reprezentować wszystkie pielęgniarki jednakowo. Pani przewodnicząca podzieliła pielęgniarki na lepsze i gorsze. W związku z tym działa na naszą szkodę co chyba jest niezgodne z założeniami tej organizacji. A my musimy za te krzywdę płacić co miesiąc niemałe pieniądze.
– Proszę mi odpowiedzieć… W jaki sposób Pani Krystyna P. naruszyła CZYJĄŚ GODNOŚCI OSOBISTĄ i zawodową?
– pielegniarki.info.pl: Dzień Dobry, podzieliła w projekcie ustawy pielęgniarki na lepsze i gorsze w sytuacji kiedy wykonują takie same obowiązki. To naruszenie mojej godności osobistej oraz zawodowej. Nie wykazała na jakich przesłankach dokonała tego dyskryminującego podziału. Co zdumiewające pisząc pisma do premiera wskazuje na wyroki sądowe przyznające pielęgniarkom odszkodowania (70-80 tys. złotych). Sama składa projekt ustawy, który depcze godność zawodową tysięcy pielęgniarek. Pozdrawiam Mariusz Mielcarek P.S. Nadszedł czas ponoszenia odpowiedzialności za radosną działalność działaczy związkowych.
– Dziękuję bardzo za wyjaśnienie sytuacji. Szkoda, że zawsze jesteśmy podzieleni. Jest to smutne. Pozdrawiam serdecznie.
– Liceum, niektóre nawet matury nie robiły, a tu licencjat, mgr 5 lat, może dla niektórych trochę krócej, specka 2 lata, gdzie były jak inne chodziły i się uczyły, wydawały kasę, one zostawały i dorabiały, znam takie co się śmiały i mówiły, że do czego to potrzebne, a teraz jakieś pretensje, do kogo? Do młodych, żeby ich zatrzymać w zawodzie? Niech pracują i niech zarabiają, roczniki po liceum są nie najmłodsze dokąd będziemy pracować do 80?
Zachowano oryginalna pisownię.
źródło: facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych