Sąd Okręgowy, do którego apelację złożył pozwany szpital uznał, że twierdzenia Sądu I instancji, że skarżąca pielęgniarka wykonywała pracę jednakową lub pracę o jednakowej wartości jest chybione…
Sąd Okręgowy do którego wpłynęła apelacja pozwanego szpitala od wyroku Sądu Okręgowego zasądził od skarżącej pielęgniarki na rzecz pozwanego szpitala kwotę 5478 zł (pięć tysięcy czterysta siedemdziesiąt osiem) tytułem zwrotu spełnionego świadczenia.
Zasądził również od pozywającej szpital pielęgniarki na rzecz pozwanego szpitala kwotę 500 zł (pięćset) tytułem zwrotu opłaty od apelacji i odstępuje od obciążenia pielęgniarki pozostałymi kosztami za pierwszą i drugą instancję.
Zmienia zaskarżony wyrok w punktach 5 i 6 i powództwo oddala.
Pielęgniarka domagała się ustalenia treści umowy o pracę łączącej ją z pozwanym szpitalem poprzez ustalenie wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 5 478 zł brutto w okresie od 1 lipca 2021 r. do 30 czerwca 2022 r. oraz w kwocie 7 304,66 zł brutto w okresie od 1 lipca 2022 r. oraz zasądzenia od pozwanego tytułem odszkodowania za nierówne traktowanie w zatrudnieniu w okresie od 1 lipca 2021 r. do 28 lutego 2023 r. kwoty 41 135,45 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty.
Pielęgniarka domagała się również zwrotu kosztów procesu.
Pozwany szpital wnosił o oddalenie powództwa oraz o zwrot kosztów.
Pismem z dnia 30 października 2023 r. pełnomocnik pielęgniarki rozszerzył powództwo wnosząc o:
– ustalenie treści umowy o pracę poprzez ustalenie wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 8 186,53 zł brutto w okresie od 1 lipca 2023 r. oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dodatkowo kwoty 17 792,11 zł tytułem odszkodowania za nierówne traktowanie w okresie od 1 marca 2023 r. do 30 września 2023 r.;
Pozwany szpital, podtrzymując dotychczasową argumentację wnosił o oddalenie powództwa również w rozszerzonym zakresie.
Wyrokiem z dnia 16 stycznia 2024 r. Sąd Rejonowy uwzględnił żądanie pielęgniarki o odszkodowanie za nierówne traktowanie w zatrudnieniu i ustalenie wysokości wynagrodzenia zasadniczego od 1 lipca 2021 r. do 30 czerwca 2022 r. oraz od 1 lipca 2022 r. do 30 czerwca 2023 r. i od 1 lipca 2023 r., nadto orzekł o kosztach i nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w odpowiednim zakresie.
Sąd Rejonowy ustalił, iż pielęgniarka jest zatrudniona w pozwanym szpitalu na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Ostatnio na stanowisku specjalista położna w pełnym wymiarze czasu pracy. Ukończyła Medyczne Studium Zawodowe w 1986 r. uzyskując zawód położnej. W dniu 17 czerwca 1998 r. uzyskała specjalizację w zakresie opieki przed i okołoporodowej. Ponadto w dniu 5 sierpnia 2013 r. ukończyła studia licencjackie na kierunku położnictwo.
Poza pozywającą szpital pielęgniarką na bloku porodowym oddziału ginekologii, położnictwa i patologii ciąży pozwanego szpitala pracowały położne, które legitymowały się wykształceniem wyższym magisterskim oraz posiadaniem specjalizacji w dziedzinie pielęgniarstwa lub w dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia.
Wszystkie zatrudnione położne, w tym skarżąca, miały powierzony jednakowy zakres czynności, obowiązków, odpowiedzialności i uprawnień. Również w praktyce, praca każdej z położnych nie różniła się. Wykonywały te same czynności niezależnie od tego, czy legitymowały się średnim i wyższym wykształceniem, ze specjalizacją i bez specjalizacji. W ocenie przełożonego nie wykonywały czynności gorzej lub wolniej od położnych z wyższym wykształceniem i specjalizacją.
Pozwany szpital pod koniec 2021 r. podjął próby różnicowania dodatkowych zadań wykonywanych przez położne pracujące na bloku porodowym. W związku z zatrudnieniem na stanowisko położnego koordynującego J. C. w październiku 2021 r. zaczął on preferować położne legitymujące się wykształceniem wyższym magisterskim do wykonywania zadań takich jak prowadzenie statystyk miesięcznych i rocznych, kontrolę stanu apteki czy prowadzenie szkoleń wewnątrzoddziałowych.
W rzeczywistości zadania te wykonywała również pozywająca szpitali, Od 2023 r. natomiast za prowadzenie statystyki odpowiedzialna była zasadniczo tylko jedna położna A. S., która nie posiadała ponadto wykształcenia wyższego magisterskiego. Jedynie w przedmiocie szkoleń pracodawca dokonał faktycznego zróżnicowania obowiązków. Poza wykształceniem nie ma żadnych innych kryteriów, które różnicują wysokość wynagrodzenia zasadniczego położnych na bloku porodowym.
Po 1 lipcu 2021 r. różnice w wynagrodzeniach poszczególnych pielęgniarek i położnych wyraźnie wzrosły, gdyż na mocy zarządzeń dyrektora pozwanego szpitala z dnia 12 lipca 2021 r. oraz z dnia 19 lipca 2022 r. ustalono najniższe wynagrodzenie zasadnicze m. in pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w pozwanym szpitalu na poziomie współczynników pracy oddzielnych dla pielęgniarek lub położnych z tytułem zawodowym magistra, które uzyskały tytuł specjalisty na poziomie 1,06, dla pielęgniarek albo położnych z tytułem specjalisty albo magistra na poziomie 0,81 oraz dla pielęgniarek i położnych innych, niż określone wyżej – na poziomie 0,73.
Poza wykształceniem nie ma żadnych innych kryteriów, które różnicują wysokość wynagrodzenia zasadniczego położnych na bloku porodowym.
Przed wprowadzeniem przepisów ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenie zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw różnice w wynagrodzeniu zasadniczym pielęgniarek i położnych wynosiły około 100-200 zł w zależności od posiadanego wykształcenia i specjalizacji. Różnice te były powszechnie akceptowane przez personel medyczny.
Z kolei po 1 lipca 2021 r. różnice w wynagrodzeniach poszczególnych pielęgniarek i położnych wyraźnie wzrosły, gdyż na mocy zarządzeń dyrektora pozwanego szpitala z dnia 12 lipca 2021 r. oraz z dnia 19 lipca 2022 r. ustalono najniższe wynagrodzenie zasadnicze m. in pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w pozwanym szpitalu na poziomie współczynników pracy oddzielnych dla pielęgniarek lub położnych z tytułem zawodowym magistra, które uzyskały tytuł specjalisty na poziomie 1,06, dla pielęgniarek albo położnych z tytułem specjalisty albo magistra na poziomie 0,81 oraz dla pielęgniarek i położnych innych, niż określone wyżej – na poziomie 0,73. Współczynniki pracy mnożono na podstawie przeciętnego wynagrodzenia brutto w roku poprzedzającym ustalenie, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. W praktyce różnice te wynosiło około 1000-2000 zł brutto.
Różnica w wynagrodzeniu otrzymywanym przez skarżącą w okresie od 1 lipca 2021 r. do 30 września 2023 r. a wynagrodzeniem, jakie otrzymywałyby, gdyby ich wynagrodzenie zasadnicze ustalone zostało na poziomie pozostałych położnych zatrudnionych na bloku porodowym wynosiły odpowiednio 5 8927,56 zł;
Sąd Rejonowy wskazał, że roszczenia pozywającej wywodziły się z naruszenia kodeksowej zasady równego traktowania w zatrudnieniu, a w jej ocenie personel medyczny wykonywał pracę jednakowego rodzaju. Praca świadczona była w jednakowych warunkach. Nie różniła się również pod kątem wysiłku fizycznego i intelektualnego. Zakres odpowiedzialności również nie różnił się. Z analizy zakresów czynności załączonych do akt osobowych wynika wprost, że każda z nich ponosiła jednakową odpowiedzialność.
Odnośnie do zarzutu, że kwestionowane wynagrodzenie było skutkiem ustawy z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (tekst jedn. Dz. U. z 2021 r. poz. 1801 z zm.) Sąd Rejonowy wskazał, że zastosowana przez pozwany szpital wykładnia tej ustawy jest błędna z dwóch powodów.
- Po pierwsze, ustawa kategoryzuje poszczególne grupy zawodowe według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku (załącznik do ustawy), a nie posiadanych. Pracodawca nie naruszy, więc przepisów tejże ustawy, kształtując wynagrodzenie na tym stanowisku z wyższymi kwalifikacjami na poziomie właściwym dla kwalifikacji minimalnych.
- Po drugie, ustawa nie normuje w sposób imperatywny wynagrodzenia zasadniczego pielęgniarek i położnych, a jedynie wskazuje jego wartości minimalne, pozostawiając pracodawcom swobodę do ich ustalania na poziomie wyższym. W tym kontekście Sad Rejonowy wskazał, że pracodawca, dokonując ustalenia wynagrodzenia pracownika, w pierwszym rzędzie kierować powinien się ogólną dyrektywą prawa pracy określoną w art. 78 k.p.
Ponadto w przypadku, gdy w danym podmiocie leczniczym zatrudnieni są pracownicy na jednakowych stanowiskach, którzy wykonują takie same obowiązki, lecz posiadają różne – lecz porównywalne – kwalifikacje, wówczas pracodawca stosować powinien art. 183c k.p., zgodnie z którym pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości.
Zdaniem Sądu dodatkowe kwalifikacje formalne mogą oczywiście wpływać na wysokość wynagrodzenia konkretnych pracowników. Powinno mieć to jednak miejsce jedynie wówczas, gdy uzyskanie dodatkowych kwalifikacji przekłada się na różny sposób wykonywania przez nich pracy.
O usprawiedliwionej dyferencjacji w zakresie wysokości wynagrodzenia ze względu na cechę relewantną mamy do czynienia wtedy, gdy określeni pracownicy w związku z posiadaniem określonych kwalifikacji niejednakowo wypełniają takie same obowiązki, co przekłada się na większą ilość oraz lepszą jakość wykonywanej przez nich pracy.
W ocenie Sąd Rejonowego na gruncie art. 11 2 k.p. skarżąca szpital wykazała, że wykonywała pracę takiego samego rodzaju i jakości jak osoby, który otrzymywały wyższe wynagrodzenie zasadnicze, a pracodawca nie wykazał obiektywnych kryteriów takiego różnicowania. W konsekwencji Sąd uznał za uzasadnione zasądzenie odszkodowania na zasadach ogólnych na podstawie art. 471 k.c. w zw. z art. 300 k.p.
Uwaga! Sąd Okręgowy, do którego apelację złożył pozwany szpital uznał, że twierdzenia Sądu I instancji, że skarżąca pielęgniarka wykonywała pracę jednakową lub pracę o jednakowej wartości jest chybione.
Szczegóły w dniu jutrzejszym.
źródło: ms.gov.pl