Pielęgniarki muszą mieć świadomość, że podejmując dyżur w warunkach „zaniedbań i błędów organizacyjnych” biorą na siebie…
Komentarz redakcji Portalu Pielęgniarek i Położnych:
Pacjentka, uzasadniając żądanie zadośćuczynienia, podała w pozwie, że „wskutek zaniedbań i błędów w organizacji pracy w oddziale szpitalnym doznała poważnego rozstroju zdrowia i uszczerbku na zdrowiu”. Podkreśliła, że „niezapewnienie odpowiedniej opieki pooperacyjnej, a w konsekwencji opóźnione zdiagnozowanie i podjęcie leczenia nagłego zatrzymania krążenia doprowadziło do wystąpienia u niej encefalopatii poniedotleniowej i niedowładu czterokończynowego, co uzasadniało zasądzenie zadośćuczynienia”.
Wobec powyższego sąd powinien zbadać, na czym polegały „zaniedbania i błędy organizacyjne”, które doprowadziły do dramatycznego zdarzenia. Czy pielęgniarka była w stanie, wobec
„zaniedbań i błędów organizacyjnych”, prowadzić prawidłową opiekę nad pacjentką?
Obserwując realia pracy pielęgniarek na oddziałach szpitalnych, należy wyrazić pogląd, że wiele pielęgniarek, wobec „zaniedbań i błędów organizacyjnych” nie jest w stanie zapewnić pacjentom należytej opieki pielęgniarskiej.
Pielęgniarki muszą mieć świadomość, że podejmując dyżur w warunkach „zaniedbań i błędów organizacyjnych”, biorą na siebie odpowiedzialność za konsekwencje takiego stanu rzeczy. Takie uwarunkowania nie są dla sądu usprawiedliwieniem.
Jaka sytuacja stała się przyczynkiem do wyroku sądowego oraz komentarza redakcji pielegniarki.info.pl czytaj we wrześniowym wydaniu Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych.