Pielęgniarki emerytki piszą na jakiej stawce godzinowej są zatrudniane
Jedna z pielęgniarek zadała poniższe pytanie na naszej grupie na Facebooku.
Poniżej kilka komentarzy, które pojawiły się w odpowiedzi na zapytanie. Zachowujemy oryginalną pisownię.
- Po 40 latach pracy obecnie na umowę zlecenie za grosze. Koleżanki z innych miast mają wyższe stawki niż my w swoim macierzystym szpitalu. Jest to bardzo przykre.
- Umowa zlecenie lub o pracę.
- Jak ja odchodziłam 2 lata temu to miałam umowę zlecenie, 20 zł na godzinę. Zrezygnowałam. 40 lat pracy i nędzna emerytura za taką harówkę na internie. Dziękuje, nic się nie chce, a izby pielęgniarskie biorą składki na emeryturze… brak słów.
- U nas tak jak się dogadają. I umowa o prace i zlecenie i kontrakt.
- U mnie możliwe wszystkie formy. Kontrakt , umowa zlecenie, umowa o pracę. Ja wybrałam zlecenie.
- Wszystko zależy od pracodawcy. Mój macierzysty szpital preferował tylko kontrakt, więc podziękowałam i wybrałam UOP na pół etatu w innym szpitalu, gdzie płacą tak jak trzeba. W marcu kończy się umowa( 36 miesięcy) i czas pomyśleć o odpoczynku, choć nie ukrywam, że motywacja finansowa jest duża.
Najczęściej jednak pojawiały się odpowiedzi, że pielęgniarki na emeryturze mają proponowaną umowę zlecenie.
źródło: pielegniarki.info.pl
Komentarze