Poprawka ministra zdrowia do ustawy o wynagrodzeniach pielęgniarek to esencja radosnej urzędniczej twórczości…
W czterech artykułach na pielegniarki.info.pl w dniach 28 i 29 czerwca 2024 roku przedstawiliśmy sprawę poprawki złożonej przez ministerstwo zdrowia do ustawy pani Ptok. Szczegółowe informacje o istocie przedmiotowej poprawki przekazaliśmy w trzech poniższych artykułach.
Poniżej przedstawiamy kolejny głos w przedmiotowej sprawie na posiedzeniu sejmowej podkomisji w dniu 27 czerwca 2024 roku.
Grzegorz Wróble, jestem prawnikiem, przygotowywałem projekt obywatelski, dziękuję Pani Przewodnicząca za udzielenie głosu.
Pracując merytorycznie teraz nad tym projektem ustawy, to poprawka ta, żebyśmy mieli świadomość, wypacza sens poprawki obywatelskiej i nie reguluje naszego założenia jako poprawki ustawy obywatelskiej w tym założeniu, jaki chcieliśmy wyrównać te ewentualne niesprawiedliwości, jakie są w obecnej ustawie.
Po pierwsze, drobna niby zmiana, ale zmiana, która odsyła do stosowania artykułu 1031 Kodeksu Pracy, która spowoduje, że ewentualnie może liczyć w przyszłości na podniesienie grupy zawodowej i podniesienie jakby wynagrodzenia skutkiem podniesienia grupy, tylko ta osoba, która przekona swojego pracodawcę, że jest warto zainwestować w jej kształcenie, czyli uzyska albo skierowanie, co jest bardzo rzadko, no to wiemy, że w praktyce tych skierowań nie ma, albo przynajmniej uzyska zgodę, żeby to się stało, to musiałoby, no tak, pracodawca po pierwsze liczy, że tej osoby jak da zgodę, przez jakiś czas nie będzie miał w zakresie zatrudnienia, bo będzie musiał mu udzielać urlopy szkoleniowe, więc mówimy o medykach, których przez jakiś czas nie będzie, no bo nie będzie dostępny dla pracodawcy, bo będzie się kształcił za jego zgodą.
Po drugie ta ustawa jeszcze nie zadziała jakby wstecz, bo mamy nieuregulowane grupy osób. Pierwsze osoby, które już podniosły kwalifikacje zawodowe, bo przepis przejściowy mówi, że mamy zastosowanie od daty wejścia w życie ustawy. Grupy osób, które podniosły kwalifikacje zawodowe, grupy osób, które są obecnie w toku kształcenia, nie wiedziały o tym, że musiały zgody uzyskiwać i tych zgód nie mają, ale mamy jeszcze grupy medyków, którzy kiedyś faktycznie uzyskali zgody pracodawcy na kształcenie, na magistra na przykład, a mimo tego, że te zgody kiedyś uzyskały, nie zostały uwzględnione w tej poprawce, że z automatu powinny też mieć podniesione wykształcenie i grupę zawodową.
No i teraz tak się zastanawiam jeszcze tak na przyszłość, jak to będzie wyglądało w kształceniu kiedyś w przyszłości, bo jeżeli pójdzie taki sygnał do tych grup zawodowych, że jeżeli nie uzyskasz zgody, to Twoje kształcenie jest niepotrzebne, ani w zakresie uzyskania tytułu magistra, ani w zakresie uzyskania specjalizacji. Czy ta poprawka nie spowoduje znacznych ograniczeń i wręcz zamknięcia jakichś obszarów kształcenia, w zakresie studiów wyższych, magisterskich drugiego stopnia no bo nie będzie chętnych. A także, czy nie wpłynie na zmniejszenie liczby chętnych na specjalizacje, bo te zgody będzie trudno uzyskać.
źródło: sejm.gov.pl
Więcej informacji w sprawie przebiegu powyższego posiedzenia nadzwyczajnej podkomisji w kolejnych artykułach na pielegniarki.info.pl
Zobacz także: