Zobacz więcej wspomnień i fotografii pielęgniarek…
Gdy publikujemy fotografie pielęgniarek i położnych z dawnych lat, wzbudzają one duże zainteresowanie oraz niewątpliwie przywołują przepiękne wspomnienia. Pod każdym zamieszczonym zdjęciem na fanpage’u Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych pojawia się bardzo dużo komentarzy oraz reakcji. Na naszą skrzynkę pocztową także otrzymujemy wiadomości oraz zdjęcie, za które serdecznie dziękujemy i czekamy na kolejne. Wysyłać je można na adres e-mail: [email protected]. Poniżej przedstawiamy kilka fotografii z czasów Liceum Medycznego zamieszczone na grupie: Jestem pielęgniarką/rzem po Liceum Medycznym i MSZ. Jestem z tego dumna/y!
Komentarze pielęgniarek
- Najlepsze pielęgniarki z tamtych lat. Dobrze wykształcone. Ja skończyłam szkołę w 1974 r. w Warszawie.
- I to nie były praktyki za biurkiem, tylko od razu rzucono nas na „głęboką wodę” przy łóżku pacjenta. To była prawdziwa szkoła życia.
- Moje wspomnienia z LM z Warszawy są takie same, było wspaniale mimo nauki i praktyk na ful. Pozdrawiam koleżanki po fachu.
- Super czasy chociaż było ciężko.
- Jestem po L.M., opiekunek dziecięcych w Warszawie. Też miałyśmy pionowe paski na czepkach po paskowaniu, ale nasze były jasno niebieskie.
- U nas LM w Świdnicy matura była w 4 kl. A w 5 klasie czary czas praktyki a na końcu praca dyplomowa i egzamin dyplomowy Przepracowałam 35 lat w zawodzie. Pozdrawiam wszystkie koleżanki pielęgniarki.
- Ciężki zawód, trudna szkoła.. I jak mało doceniany.
- Piękne czasy. Teraz już emerytura od 3 lat. Też pięknie. Byle zdrowia było dużo
- Szyję podrapane od tych wykrochmalonych kołnierzyków
- Parę razy przypaliłam podczas prasowania ich. Żeby dobrze ukrochmalić to była wyższa szkoła jazdy.
- Dokładnie, chodziłam w krzyżaku – krochmalonym, szarej sukience i najpierw pusty czepek, z jednym paskiem, dwoma, trzema itd. Czepek krochmalony.
- Cudowny czas i nikt nie jest w stanie zabrać nam tych wspaniałych chwil… Piękne, mądre i jakże naturalne pielęgniarki..
- Skończyłam 2 letnią pomaturalną szkołę Pielęgniarstwa nauczyłam się tego czego mogą pozazdrościć młode pokolenie pielęgniarek magistrów. Mam 79 lat, pracuję jeszcze jako pielęgniarka środowiskowa.
- Młodziutkie dziewczynki, prawie dzieci bo skoro puste czepki to uczennice 1 klasy, a więc 15-latki. Cóż mogłyśmy wiedzieć o zawodzie pielęgniarki wtedy i jak trudny zawód przed nami. Dlatego dobrze, że dzisiaj tak trudną decyzję podejmują dojrzałe 19-20 letnie kobiety po maturze. Pozdrawiam serdecznie wszystkie pielęgniarki.
Zobacz więcej wspomnień i fotografii na grupie klikając tutaj.
źródło: pielegniarki.info.pl