Podawanie przez pielęgniarkę rozkruszonych leków…
Raport Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w ramach Biura Rzecznika Praw Obywatelskich dokonał wizytacji w jednym z
Domów Pomocy Społecznej. Poniżej publikujemy fragmenty przedmiotowego raportu.
(…) Przedstawiciele KMPT zostali poinformowani, że niektórzy pacjenci przyjmują leki w formie rozkruszonej i o takiej sytuacji każdorazowo decyduje lekarz.
Jednakże w dokumentacji mieszkańców ten fakt nie był odnotowywany. Jak wynika z raportu pielęgniarskiego z dnia 5 marca 2023 r.: „Mieszkaniec «kombinuje» przy braniu leków – obserwuje pielęgniarkę oburzony, że «dlaczego ma kruszone leki», jak on umie połykać w całości”.
Krajowy Mechanizm nie zgłasza zastrzeżeń w sytuacji, gdy zgodnie z zaleceniem lekarskim podawany lek jest rozkruszany z tego powodu, że pacjent nie jest w stanie lub ma problem z połknięciem leku.
Dodatkowo wskazać należy, że każdy pacjent ma prawo do informacji, jakie leki zażywa. Pacjent musi mieć świadomość, czy i jaka forma farmakoterapii jest wobec niego stosowana. KMPT ponadto pragnie podkreślić, iż zgodnie z opinią pracowników Zakładu Zdrowia Publicznego Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, rozkruszanie lekarstw nie daje nigdy gwarancji, że substancja czynna w nim zawarta dostanie się do krwioobiegu pacjenta w odpowiedniej ilości, zapewniając właściwe działanie leku.
Niektóre preparaty o modyfikowanym uwalnianiu umożliwiają stopniowe, rozłożone w czasie uwalnianie substancji leczniczej. Rozdrobnienie leku może ten efekt zniwelować. Dlatego tak istotne jest, aby każde zalecenie lekarskie w tej kwestii było odnotowane w dokumentacji.
Każda taka sytuacja musi zostać skonsultowana z lekarzem. Ponadto KMPT zaleca każdorazowo informowanie pacjentów o tym, jakie leki przyjmują i w jakiej formie, jeżeli mają wątpliwości co do stosowanej wobec nich farmakoterapii. (…)
źródło: bip.brpo.gov.pl