Głos działaczki związku pielęgniarek (OZZPiP) w sejmie, a opinie pielęgniarek…
W artykule pt. Pielęgniarki – emerytowani policjanci i strażacy idą na pielęgniarstwo. zacytowaliśmy wypowiedź przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych podczas sejmowej podkomisji do spraw organizacji ochrony zdrowia. Komisja rozpatrzyła informację na temat kadr medycznych w systemie ochrony zdrowia (liczba i potrzeby) w podziale na poszczególne grupy zawodowe i specjalności – stan na 31 grudnia 2023 r.
Poniżej publikujemy komentarze pielęgniarek i położnych, dotyczące wypowiedzi przedstawicielki OZZPiP.
– Problemem zawodu pielęgniarskiego jest powszechne traktowanie z poziomu ,,personelu średniego” i zawodu pomocniczego, co jest dość wygodne dla wszelkiej maści władzy. Liczby są konkretne, w Polsce jest 2-3x mniej pielęgniarek/rzy niż w krajach UE, czyli wykonują pracę 2-3 osób, do tego wykonują pracę innych osób zatrudnianych w UE w opiece nad pacjentem (nawet jeżeli fragmentarycznie to dodatkowe obciążenie). Świadomość, jaką wiedzę i doświadczenie (przy specyficznych reakcjach) musi posiadać aby prawidłowo ocenić stan pacjenta i odpowiednio reagować. Do tego dochodzi kontrola zleceń, zaleceń, bo jest ich bezpośrednim wykonawcą, tym i sprawcą. Stereotyp pielęgniarki to ,,siedzi w dyżurce, pije kawę i pasjansa układa, no i robi zastrzyki”, nic więc dziwnego, że przy obecnych wynagrodzeniach zawód stał się popularny. Realia wykonywania zawodu i skutki nie powinny być ukrywane, tym bardziej przy oszczędnościowym systemie zatrudnienia. Władze i nasi teoretycy powinni znać realia, a nie pokazówki bliskie ideału. Tak dla przykładu: pielęgniarka napisała, że do jej obowiązków należy opróżnianie worków na śmieci.
– Wiek przyjęcia osoby na wydział pielęgniarstwa powinien wynosić maksymalnie 30 lat. Dodatkowo wymóg biologia na maturze. A teraz przyjmuje się w wieku 45 lat i więcej. Nauka powinna odbywać się w systemie dziennym od poniedziałku do piątku. To jest skandal. Ja miałam okazję popracować z osobami, które miały 6 innych zawodów, a pielęgniarstwo kończyli w wieku 46 lat, a najbardziej przerażający był brak wiedzy, aż strach pomyśleć co mogą takie osoby spowodować.
– Niech Panie może zajmą się w końcu ilością pielęgniarek przypadająca na chorego, a może też niech się zajmą tym, żeby pielęgniarka tak jak mundurowi odchodzili wcześniej na emeryturę.
– Może niech zajmą się głównie podniesieniem współczynników grupie 5 i 6. A nie biznesem szkółek. Na szczęście są prawnicy, którzy zajmują się takimi sprawami, bo na nasze związki i izby nie ma co liczyć.
– Każdy ma inne predyspozycje i doświadczenia życiowe. Znam świetną pielęgniarkę, która zaczęła pracę po 40. Wcześniej była fryzjerką. Według Was nie powinna wejść do tego zawodu. Takich ludzi jest znacznie więcej, a Wy uważacie, że trzeba zakazać im tej możliwości.
źródło: facebook.com/PortalPielegniarekiPoloznych
Zachowano oryginalną pisownię.