Praca pielęgniarek
Pod jednym z postów zamieszczonych na Facebooku Portalu pojawił się poniższy komentarz. Temat urlopu zdrowotnego dla pielęgniarek wraca, jak bumerang i zawsze wzbudza dużo emocji.
20 lat pracowałam z chorymi dziećmi, w tym z dziećmi chorymi na mukowiscydozę, które w szpitalu mieszkały, uczyły się, niektóre kończyły szkołę szpitalną, niektóre umierały wcześniej. Były takie, którym udało osiągnąć się pełnoletność, nasze Agatki, Madzie, Karolinki, Michałki, Bartki… Ale też już odeszły. Czy moja praca jest mniej stresująca od pracy nauczyciela? Osobiście bardzo szanuję pracę nauczycieli. Jednak ja, pielęgniarka, z chorymi dziećmi pracowałam średnio 168 godzin w miesiącu, na 12 godzinnych dyżurach. To trochę więcej niż 18 godzin tygodniowo. Tak! Uważam, że należy mi się urlop zdrowotny po 36 latach pracy.
pielęgniarka
Komentarz pielęgniarki wywołał dyskusję. Poniżej kilka zamieszczonych innych opinii w tym temacie.
- Jak same o siebie nie zawalczymy żaden rząd o nas nie zadba. Obowiązków przybywa, a praca ciężka, niebezpieczna ,odpowiedzialna, niszcząca psychicznie i fizycznie. Jakie my mamy prawa oprócz prawa wykonywania zawodu?
- Urlop zdrowotny co kilka lat jest bardzo, bardzo potrzebny, wręcz niezbędny
- Pracowałam przez 41 lat na internie straciłam zdrowie nasza praca jest bardzo ciężka ale tego nikt nie docenia
- Od zawsze powinno to funkcjonować. Szczególnie przy wieloletniej pracy zmianowej
- Mówi się o tym od kilkunastu lat.. A Izby dalej nie potrafią tego wywalczyć dla nas..
- I właśnie dlatego porzuciłam pielęgniarstwo w Polsce, bo to jest nic innego jak psychiczne i fizyczne zajeżdżanie siebie. Wiele rzeczy dałoby się ulepszyć, ale nikt nie chce pomóc. Zero ułatwienia w postaci ślizgów czy podnośników, praca w wymuszonych pozycjach, brak odpowiedniej ilości personelu pielęgniarskiego oraz pomocniczego, mobbing, pomiatanie przez pacjentów i rodziny. Każdy kto sobie powtarza, że w polskim pielęgniarstwie coś się zmieni jest albo naiwnym marzycielem albo w fazie dużego wyparcia. Trzymajcie się tam ciepło, a jeśli ktoś ma wątpliwości czy wyjechać czy nie to powiem jedno- wyjechać i nie będziecie żałować! Życie i zdrowie ma się jedno i do momentu aż my o to nie zadbamy nie zrobi tego nikt.
źródło: pielegniarki.info.pl