Pielęgniarki o zwrotach „siostrzyczko” i „siostro”
Wiele tematów wzbudza żywą wymianę opinii wśród pielęgniarek i położnych. Tak też właśnie było z postem zamieszczony na naszym Facebooku, który został przedstawiony na podglądzie, a dotyczył zwracania się pacjentów do pielęgniarek „siostro” oraz „siostrzyczko”. Pojawiło się tam wiele komentarzy. Pierwszą część komentarzy można przeczytać w artykule pt.
Poniżej kolejne wybrane komentarze pielęgniarek.
- 37 lat pracy… Ktoś mówi: siostro, co z tego? Znam swoją wartość! Może w ustach młodego pacjenta brzmi to trochę pogardliwie, ale gdy tak nazywa mnie ,,normalny,, lub starszy pacjent, czuję więź, zaufanie z jego strony. To moje odczucia.
- Nie miałabym sumienia starszej pacjentce lub pacjentowi zwrócić uwagi. Przepracowałam 45 lat z pacjentami w różnym wieku, pacjenci mówili do mnie ,,siostro” i korona z głowy mi nie spadła. Nigdy z tego powodu nie odczułam niższego poczucia własnej wartości. Ktoś możemy powiedzieć no tak to były inne czasy, ale mimo wszystko nie przeszkadzał mi ten zwrot. Teraz czasy bardzo się zmieniły i każda pielęgniarka ma ,,swoje odczucia” oraz sposób w jaki chce, żeby się do Niej zwracano. Pozdrawiam
- Pacjentom w wieku geriatrycznym rzeczywiście nie ma sensu uwagi zwracać…i nie robię tego. Jednak tym dużo młodszym już tak. I nie choruję na niskie poczucie własnej wartości. Wręcz przeciwnie. Dlatego właśnie, że je znam, to nie zgadzam się na zwrot „siostro”. Skoro czasy się zmieniają, to w tym temacie też pora wprowadzić zmiany. Takie moje zdanie i go nie zmienię. Pozdrawiam wszystkie” siostry” i pielęgniarki
Pielęgniarka: trzeba uświadamiać młodzież, że czasy „siostry” minęły
- Problemem naszego zawodu jest jego nieokreślona rola. Większość na pytanie co robi pielęgniarka odpowie, że zastrzyki i pampersa zmieni. Czy słowo ,,siostra” kojarzy się z wiedzą, specjalizacją, odpowiedzialnością? Dlaczego w wielu zawodach używa się tytułów: panie doktorze, pani magister w aptece, a pracowali również technicy, do nauczyciela w szkole średniej panie profesorze, panie mecenasie, panie inżynierze itd.? Czy nie jest to forma uznania i szacunku? Czy nie czas, aby społeczeństwo poznało znaczenie pielęgniarek w systemie i dla pacjenta, wiązało zawód z wiedzą i odpowiedzialnością? A co znaczy ,,siostra” = bliska osoba. Nawet Niemcy zmienili ,,chorą siostrę” na fachowca od chorych.
- Nikt nie mówi o zwracaniu uwagi 80-cio letniej kobiecie. Inaczej sprawa wygląda z „młodzieżą ” niby dlaczego nie mogę wyedukować pacjenta, że zwrotu „siostro” już nie używamy? Większość pacjentek i pacjentów nie zdaje sobie sprawy, że jest to niepoprawne. Przyjmują informację spokojnie i stosują się do ogólnie panujących zwyczajów. Tak jak się oduczyliśmy mówić milicja tak się oduczymy mówić siostro
- Też nie zwracam uwagi starszym osobom. Z szacunku i dlatego, że nie widzę sensu. Młodzi coraz rzadziej używają „siostro”. Z resztą, wolę „siostro” z szacunkiem, sympatią niż „proszę pani” z pretensjami.
- Teraz coraz częściej pacjenci mówią pani pielęgniarko, ale zdarza się że i szefowo. To przy rozdawaniu posiłków… No i siostro, siostrzyczko. Mnie akurat to nie obraża i mi nie ujmuje.. Rzadko zwracam uwagę, a jeśli już to bardziej w tonie żartobliwym.
- Zwroty Siostro to czasy służby zdrowia, siostra ma służyć. Powinniśmy powoli uświadamiać pacjentów, że te czasy minęły. To nasza praca nie służba, wymagamy szacunku i godnej zapłaty za wykonywaną pracę.
źródło: pielegniarki.info.pl
Komentarze