Pielęgniarka – współczynnik pracy dla pielęgniarek z grupy drugiej powinien wynosić 1.39.

4 min czytania
AktualnościNie dla ustawy OZZPiPNowa siatka płacPielęgniarki z mgr pozywają szpitaleWynagrodzenia pielęgniarek
Pielęgniarka – współczynnik pracy dla pielęgniarek z grupy drugiej powinien wynosić 1.39.

W sejmie o podniesieniu współczynnika pracy dla pielęgniarek z grupy 2

Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych publikuje całą wypowiedź przedstawiciela izby aptekarskiej, który argumentuje konieczność podniesienia współczynnika pracy dla osób zaszeregowanych do grupy 2 siatki płac.

Zobacz argumentację za przedmiotowym wnioskiem. Posiedzenie sejmowego Zespołu Parlamentarnego ds. zdrowia publicznego w dniu 5 lipca 2023 roku – Omówienie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej projektu zmian ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

Ewa Steckiewiecz-Bartnicka, Naczelna Izba Aptekarska:

Zapytał Pan, czy ten projekt był konsultowany z innymi grupami, otóż nie był, natomiast ja jestem pełna szacunku i podziwu dla pielęgniarek, które włożyły ogromną pracę, żeby przygotować coś takiego. Natomiast oczywiście tutaj występuję w imieniu, w szczególności farmaceutów szpitalnych i farmaceutów klinicznych. I chcę Państwu powiedzieć, może od tego zacznę, chociaż miałam o tym powiedzieć później, że wykazujecie Panie tutaj w grupie zawodowej 121 tys. etatów – proszę Państwa, ja chcę Państwu powiedzieć, że farmaceutów w szpitalach jest zatrudnionych około 1750 na około 540 podmiotów leczniczych, gdzie jest utworzona apteka szpitalna.

Te współczynniki, które proponujecie, w ogóle wszystkie działania, które zmierzają do poprawy wynagradzania w służbie zdrowia – w służbie, bo to jest służba jeżeli ktoś wykonuje ten zawód zgodnie z etyką, wszystkie te działania jako Naczelna Izba Aptekarska popieramy, natomiast uważam i myślę, że Państwo się z tym zgodzicie, Panie Przewodniczący, że nie można rozpatrywać wyrywkowo jakichś grup, tylko wszystko trzeba rozpatrywać jako całość i tu, zakładam, że została przyjęta ta górna granica tego współczynnika tak jak była na poziomie 1,45 dla lekarza ze specjalizacją – tajemnicą. Poliszynela jest to, że lekarze (i to nie jest zarzut, proszę mnie źle nie odebrać) zarabiają inaczej, ponieważ oni negocjują stawki na kontraktach…

Przewodniczący: Nie wszyscy… Nie uogólniajmy.

No może nie wszyscy. Ja nikogo nie chciałam urazić, ja po prostu mówię o czymś, co w większości jest chyba faktem, ale zostawmy to, nieważne. Nie można rozpatrywać tylko jednej grupy zawodowej, czy dwóch i zostawiać wszystkie inne grupy zawodowe, bo to powoduje narastanie antagonizmów w zespołach, które powinny ze sobą współpracować i to też jest oczywiście dla wszystkich Państwa na pewno jasne. I jeżeli miałabym się odnieść do zaproponowanych przez Państwa współczynników, to uważam, że w tej grupie 2, gdzie Państwo zaproponowaliście współczynnik 1,29, to żeby zachować zasadę proporcjonalności, jak to jest w przypadku lekarza ze specjalizacją i bez specjalizacji powinno być to podniesione do 1,39, jeśli chcemy zachować współczynnik pracy dla osób bez specjalizacji na poziomie 1,19. Czyli po prostu, żeby ta różnica dla tej samej grupy zawodowej, jeżeli gdzieś wynosi ona 0,2% to żeby ona była konsekwentnie utrzymywana, to powoduje takie wrażenie przynajmniej sprawiedliwości, prawda?

Natomiast to, na co chciałam zwrócić uwagę, że jest grupa techników farmaceutycznych, którzy nie są wymienieni w grupie 6. Są wymienione różne zawody, różnej maści technicy, natomiast jest to grupa, która w obecnej sytuacji ma 0,94 współczynnik, a kolejna grupa ma 0,86 i w tej grupie nie zostali ujęci technicy farmaceutyczni. Ich odpowiedzialność jest duża, oni bardzo wspierają pracę magistrów farmaceutów szpitalnych w aptece, bo tutaj opieramy się na ich wykształceniu i uważamy, że sprawiedliwym by było przeniesienie ich do tej grupy. Natomiast jeżeli chodzi o pochylenie się nad tymi współczynnikami pracy i zaszeregowanie, to tak jak tutaj Pani Przewodnicząca była uprzejma powiedzieć, to powinno być oparte na tym, o jakiej wartości dane zawody wykonują pracę, jak przebiegał system kształcenia – mimo wszystko uważam, że powinien być uwzględniony ten system kształcenia i dlatego postulujemy od początku, jak powstała tylko ta ustawa o minimalnych wynagrodzeniach, wydzielenie farmaceutów, diagnostów laboratoryjnych do oddzielnej grupy, ponieważ te studia są jednostopniowe, nie ma możliwości licencjatu i zrobienia magisterskich studiów, tylko one są jednostopniowe.

Poza tym, proszę Państwa, zwracam uwagę, że obowiązuje nas również ciągłe doskonalenie. Jeszcze wrócę do tej różnicy ze specjalizacją i bez specjalizacji – 0,2 to jest niedużo, ale to jest jakiś bodziec do tego, żeby tę specjalizację zdobywać, żeby podnosić swoje kwalifikacje. Jeżeli będzie to spłaszczone i będą te grupy zbliżone, to ktoś powie – w przypadku farmaceutów my płacimy żywym pieniądzem za własne specjalizacje. Też od lat wnioskujemy o to, żeby te specjalizacje były płatne przez Ministerstwo Zdrowia, niestety nie doczekaliśmy się. Proszę mi powiedzieć, kto będzie wówczas robił tę specjalizację za 25 tys. zł przez trzy lata jeżdżąc do Krakowa, czy z Krakowa do Warszawy, w zależności gdzie będzie nabór na farmację szpitalną. Przyjmujemy rekomendację zespołów, które mówią co powinno się dział w farmacji. Nie wiedziałam, że Pani jest dyrektorem w szpitalu – nie wiem jak wygląda Państwa apteka, w jakim mieście, ale są miasta, gdzie jest jeden zatrudniony farmaceuta, czy dwóch i to jest tragedia.

Dzisiaj była procedowana ustawa i nowela artykułu 87, w której była propozycja jeszcze obniżenia norm. Chcę powiedzieć, że jeżeli jeszcze dodatkowo dojdzie zbyt mała różnica, spłaszczenie w tych grupach i nienależyte wynagradzanie – naprawdę, tu Państwo mówicie dużo o opiece pielęgniarek, oczywiście, bez pielęgniarki ten szpital nie istnieje, ale bez lekarza, bez farmaceuty i całego szeregu zespołów też. Zobaczcie Państwo, że jeżeli poruszamy się już w obszarze jakiejś sprawiedliwości społecznej, to też powinniśmy zastanowić się nad tymi innymi grupami, więc ja uważam, że cała ustawa jest do przebudowania, a jeśli konkretnie mam się odnieść, to wnoszę o to, żeby ten współczynnik dla grupy ze specjalizacją został podniesiony do 1,39, bez specjalizacji do 1,19 i włączenie technika farmaceutycznego do grupy 6, żeby był ten zawód liberalnie nazwany.

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 2.9 / 5. Ilość głosów: 21

Bądź pierwszym, który oceni wpis

640 artykułów

O autorze

Sekretarz redakcji, redaktor, specjalista ds. marketingu, reklamy i promocji. Koordynator wydawnictwa Ogólnopolskiej Gazety oraz Portalu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
Aktualności

Pielęgniarki potraktowano jak zabawki przedwyborcze.

2 min czytania
Pielęgniarka: pielęgniarstwo i położnictwo kurczy się, zanika, zwija się, powoli staje się wspomnieniem. W dniu 19 listopada 2024 roku został skierowany wniosek…
AktualnościPielęgniarki w liczbachSzkolenia pielęgniarek i położnych

14,8% pielęgniarek posiadających tę specjalizację osiągnęło wiek emerytalny. 

1 min czytania
W ciągu 5 lat liczba pielęgniarek specjalistek w tej dziedzinie, w wieku do 40 lat, wzrosła o 1.2 tys.   Kształcenie w dziedzinie…
AktualnościNormy zatrudnienia

Pielęgniarka: boję się.

2 min czytania
Pielęgniarka – zastanawiam się jak sobie dam radę… W dniu 19 listopada 2024 roku został skierowany wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności zawodowej…
Komentarze