Komentarz pielęgniarki pod postem na Facebooku OZZPiP
Przepraszam, to o co my w końcu walczymy bo coraz trudniej mi zrozumieć.
Miałyśmy szansę zapewnić sobie i przyszłym pokoleniom pielęgniarek szansę na wykształcenie, wysokie zarobki i prestiż tego zawodu. Młode pokolenie, nie tylko dziewcząt zaczęło się interesować tym zawodem, pielęgniarstwo zaczęło mieć przyszłość i cóż się stało?
Grupa bardzo doświadczonych ale niekoniecznie nadal szkolących się i rozwijających (a taki mamy przecież obowiązek związany z wykonywaniem naszego zawodu) pielęgniarek zakrzyczała na forum całego kraju nasze środowisko.
Wszyscy wiedzą jakie te nasze koleżanki są pokrzywdzone, bo za taką samą pracę dostają mniejsze wynagrodzenie. Czy na pewno jest to prawda?
Osoby z wyższym wykształceniem, ze specjalizacją mają dużo większy zakres wiedzy teoretycznej, którą mogą wykorzystać w czasie wykonywania swoich obowiązków. Bo codzienne wykonywanie od 30 lat tych samych czynności, bez poszerzania swojej wiedzy ociera się raczej o rutynę niż wiedzę.
Możecie Panie krzyczeć i źle mnie oceniać ale za parę lat to my możemy być pacjentkami, którymi będą się zajmowały nasze młodsze koleżanki zmęczone, źle wynagradzane i często może złośliwe bo dzięki Wam zablokowano im możliwość osiągania godnych zarobków za ciężką i odpowiedzialną pracę.
Kto chciał mógł się szkolić, skończyć studia ( roczny, w większości darmowy licencjat dla koleżanek po liceum) i osiągnąć zarobki z największym współczynnikiem.
Jednak awantury i ubolewanie nad własnym losem jest łatwiejsze niż nauka i ciągłe dojazdy na uczelnię i liczne praktyki. Miałyśmy możliwość naszemu środowisku odebrać ciągle używany zwrot „średni personel” i zapewnić Panie Pielęgniarki.
Pozdrawiam Pielęgniarka po Liceum Medycznym, płatnym licencjacie, płatnej specjalizacji i płatnych studiach magisterskich, kilka lat przed emeryturą.
źródło: Facebook OZZPiP
Komentarz redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych
Po pierwsze – zapraszamy panią do lektury artykułu redakcyjnego pt. Siatka płac pielęgniarek to szalony pomysł. Opisano w nim istotę szaleńczego pomysłu, wedle którego podzielono pielęgniarki na lepsze i gorsze. Naprawdę warto zobaczyć do jakiej sytuacji PiS doprowadził polskie pielęgniarstwo w zakresie chaosu płacowego. Skutek – totalne skłócenie naszego środowiska zawodowego.
Po drugie – nikt nigdy nie kwestionował, że osoby posiadające wyższe kompetencje zawodowe czyli zakres uprawnień i obowiązków powinny mieć wyższe wynagrodzenie. Tak jest np. w przypadku stanowiska pielęgniarki oddziałowej. Tak powinno być ale na skutek idiotycznej siatki płac wiele pielęgniarek oddziałowych ma niższe zarobki niż ich podwładni. Ten temat poruszaliśmy wielokrotnie na pielegniarki.info.pl
Po trzecie – patrz punkt 2. Gdzie są zapisane kompetencje zawodowe osób z tytułem magistra? Nigdzie. Więc osoby z tytułem magistra mają taki sam zakres kompetencji jak osoby po LM i SM. Tak sytuacja nie jest winą pielęgniarek z grupy 6. Taki stworzono patologiczny system i niech pani nie obarcza odpowiedzialnością za taki stan rzeczy innych pielęgniarek. Pretensje proszę kierować do ministra zdrowia, związku i izby pip.
Po czwarte – studia magisterskie nie są doskonaleniem zawodowym w rozumieniu ustawy o zawodach pielęgniarek i położnych. Wymagane jest ciągłe doskonalenie zawodowe (szkolenia) a nie studia magisterskie. To po co wpisano je do siatki płac?
Po piąte- czy pielęgniarka ze stażem zawodowym poprzez wykonywanie praktyki zawodowej nie doskonali swoich umiejętności i wiedzy zawodowej? Zdecydowanie tak.
Po szóste – jakie czynności wykonuje pani, kórych nie może wykonać pielęgniarka z grupy 6? Czy pielęgniarka oddziałowa deleguje panią do wykonania jakiś zadań tylko dlatego, że posiada tytuł magistra i specjalizację?
Po siódme – pani pogląd w kwestii wynagradzania pielęgniarek i położnych totalnie został zmiażdżony przez wyroki sądowe przyznające pielęgniarkom z grupy 6 odszkodowania za nierówne traktowanie względem osób z grupy 2.