Posłowie zorganizowali konferencję prasową w sprawie płac pielęgniarek i położnych
Poniżej przedstawiamy treść komunikatu prasowego jaki został przesłany do redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych przez biuro poselskie posłanki Darii Gosek-Popiołek.
Zamiast zachęty i docenienia – poniżenie i degradacja. Tak sprawę wypowiedzenia warunków umów o pracę 138 pielęgniarkom i 2 położnym ze Szpitala Wojewódzkiego im. Św. Łukasza SP ZOZ w Tarnowie komentują posłowie Lewicy oraz członkinie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Szpital „systematyzuje i porządkuje siatkę stanowisk pracy pielęgniarek”
10 stycznia 2023 r. dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im. Św. Łukasza SP ZOZ w Tarnowie Anna Czech skierowała do związków zawodowych zawiadomienie o zamiarze wypowiedzenia warunków umów o pracę grupie 138 pielęgniarek i 2 położnych (Szpital zatrudnia obecnie 638 pielęgniarek i 50 położnych). Jako przyczyny dokonania wypowiedzeń wskazywane są likwidacja stanowisk pracy starszego asystenta pielęgniarstwa oraz starszego asystenta położnictwa, a także „konieczność systematyzacji i uporządkowania siatki stanowisk pracy”. Wypowiedzenia te mają być realizowane w okresie od lutego do kwietnia br., a ich skutkiem będzie zmiana zaszeregowania i obniżka wynagrodzeń najlepiej wykwalifikowanej kadry.
Zobacz także:
Nowelizacja ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w zawodach medycznych była ogłaszana jako remedium na niskie płace w zawodach medycznych, a przede wszystkim niskie zarobki pielęgniarek i położnych. Miała sprawić, że zawód pielęgniarki i położnej zacznie przyciągać młodsze osoby ‒ przypomniał na konferencji poseł Maciej Gdula (Nowa Lewica).
Posłowie o degradacji „najwyżej wykwalifikowanych pielęgniarek i położnych”
W tym kontekście to, co dzieje się w całej Małopolsce, a zwłaszcza w Tarnowie, to sabotaż wobec zdrowia Polaków. To próba doprowadzenia do zawodowej degradacji najwyżej wykwalifikowanych pielęgniarek i położnych. Wzywamy dyrektorów szpitali do poszanowania zapisów ustawy o podwyżkach i odstąpienie od prób manipulowania regulaminami wynagrodzeń. Pielęgniarki i położne zasługują nie tylko na podwyżki, ale także na godne traktowanie i szacunek, którego obecnie brakuje zarządzającym szpitalami i osobom, które pełnią nad nimi nadzór.
Sytuacja w tarnowskim szpitalu nie jest pierwszą, z jaką spotkali się posłowie Lewicy. Problemy z wypłatą wyższych wynagrodzeń trwają od przeszło pół roku w wielu placówkach medycznych. O działaniach podjętych w tej sprawie mówiła posłanka Daria Gosek-Popiołek ‒ O tym, że są problemy z realizacją tej ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych wiemy od kilku miesięcy, bo zgłaszają się do nas pielęgniarki i położne, które się z tym borykają w swoim miejscu pracy. Jako Lewica już w momencie uchwalania tej ustawy zwracaliśmy uwagę Ministerstwa na to, że zapisy tej ustawy są niejednoznaczne, pozwalają dyrektorom na pewnego rodzaju manipulowanie kwalifikacjami pielęgniarek po to, aby ich wynagrodzenia były niższe. ‒ zaznaczyła krakowska posłanka i dodała: Mówił o tym wówczas bardzo głośno Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Posłanka Marcelina Zawisza z Partii Razem zgłaszała poprawki, aby takich niejednoznaczności w tej ustawie uniknąć. Niestety Ministerstwo było wówczas głuche na apele pielęgniarek i położnych oraz na na nasze propozycje zmian i te poprawki zostały odrzucone.
Zobacz także:
Posłowie zapowiadają projekt ustawy nowelizującej ustawę o wynagrodzeniach pielęgniarek
W październiku ubiegłego roku posłanki Razem spotkały się z Ministrem Bromberem w sprawie nieprawidłowego sposobu realizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego przez Szpital Uniwersytecki w Krakowie. Mimo świadomości istnienia problemu resort zdrowia nie wyraził chęci podjęcia działań legislacyjnych, aby ujednoznacznić te przepisy. Dlatego przedstawicielki Klubu Lewicy zapowiadają złożenie projektu nowelizacji ustawy, a do tego czasu dalsze interwencje u organów założycielskich. Po zakończeniu konferencji posłowie Lewicy wystąpili z wnioskami do marszałka województwa o kontrolę w tarnowskim szpitalu, a do ministra zdrowia o kontrolę realizacji ustawy we wszystkich szpitalach na terenie całego województwa małopolskiego.
Zakładowa organizacja związku OZZPiP – „pielęgniarki i położne w naszym szpitalu są rozgoryczone”
W konferencji udział wzięły przedstawicielki związków zawodowych. Teresa Kwiek, przewodnicząca ZOZ OZZPiP przy Szpitalu Wojewódzkim im św. Łukasza w Tarnowie zrelacjonowała nastroje panujące wśród pracownic placówki: ‒ Pielęgniarki i położne w naszym szpitalu są rozgoryczone. Nie chcą być poniżone i zdegradowane w ten sposób. Do tej pory szpital wymagał takich kwalifikacji, a teraz przestał, bo musiałby zapłacić wyższe wynagrodzenia. Co zrobiły pielęgniarki, że nie zasługują na podwyżki, które im się należą?
Zarząd wojewódzki OZZPiP – w Małopolsce 70% podmiotów leczniczych nie realizuje ustawy podwyżkowej dla pielęgniarek w „sposób prawidłowy”
Agata Kaczmarczyk, Przewodnicząca Zarządu Regionu Małopolskiego OZZPiP, od wielu miesięcy monitoruje sytuację w szpitalach na terenie całego województwa. Zwróciła uwagę, że w skali kraju 30% podmiotów nie realizuje ustawy w prawidłowy sposób, podczas gdy w Małopolsce jest to aż 70% placówek (należą do nich m.in. Szpitala Uniwersyteckie w Krakowie, Szpital Specjalistyczny im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, Szpital Św. Anny w Miechowie, Szpital Specjalistyczny im. H. Klimontowicza w Gorlicach).
Wydawało się, że pojawia się wreszcie światełko w tunelu i młode osoby chętniej wejdą do zawodu, bo będą widzieć szansę na awans – zawodowy i finansowy. Ale to co pokazują dziś dyrektorzy, przy pełnej akceptacji organów założycielskich, udowadnia tym młodym ludziom, że nie warto podejmować pracy w tym zawodzie, bo szanse na awans zawodowy są zerowe. ‒ stwierdziła przewodnicząca i zapowiedziała podjęcie kroków, aby zmienić ustawę.
Zobacz także:
Pytania, które musimy sobie dziś zadać brzmią: Czy szpital w Tarnowie stać na utratę 140 pielęgniarek? Czy społeczeństwo stać na to, aby nie mieć dostępu do opieki zdrowotnej? ‒ podsumowała przedstawicielka związków.
Młode osoby wchodzące do zawodu powinny mieć pewność co do tego, jak będą wyglądać ich zarobki i że olbrzymia odpowiedzialność, która na nich spoczywa, jest właściwie wynagradzana. ‒ podkreśliła Gosek-Popiołek na zakończenie.
Śródtytułu oraz linki pochodzą od redakcji pielegniarki.info.pl
źródło: biuro poselskie posłanki Darii Gosek-Popiołek
Komentarz redakcyjny Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych wkrótce. Odniesiemy się do wypowiedzi zarówno posłów, jak i przedstawicieli władz związku pielęgniarek.