Negatywne komentarze pod adresem pielęgniarek emerytek, to zaczyna być normą…

4 min czytania
AktualnościPraktyka zawodowa
Negatywne komentarze pod adresem pielęgniarek emerytek, to zaczyna być normą…

Pielęgniarki emerytki

Ogólnopolski Portal Pielęgniarek i Położnych zamieścił poniższy post w dniu 9 grudnia 2022 roku. Poruszona problematyka zawsze wywołuje w środowisku pielęgniarskim ożywioną dyskusję. Poniżej publikujemy wybrane komentarze zamieszczone pod przedmiotowym postem.

Naśmiewanie się, często wulgarne, obelżywe komentarze pod adresem pracujących pielęgniarek emerytek, to zaczyna być normą…. Nieśmiało zauważam jednak, że w niczym nie przeszkadza to, że pracujące emerytki niejednokrotnie pracują po to, żeby spłacać zaciągnięte przez dorosłe dzieci pożyczki na mieszkanie nowy samochód, zaspokajać coraz większe aspiracje i zachcianki wnuków. To są Wasze Matki, czasem już Babcie. Trochę szacunku!

Czyli jakieś 72 lata ma koleżanka. Nie wiem podziwiać, czy współczuć?

Taka z 52-letnia kariera zawodowa sama potrzebuje pielęgniarki.

To nie jest wiek na pracowanie. Może i umysł sprawny, ale ciało na pewno odmawia posłuszeństwa, a my pracujemy również fizycznie. Odpocznij kobieto, bo czasu nasz coraz mniej.

Ciekawe co to za praca. Na pewno nie przy łóżku chorego. A jeżeli tak to nie boi się Pani że w tym wieku może Pani zaszkodzić pacjentowi. Wiek ma swoje prawa. Doczekałam do emerytury i całe szczęście nic złego się nie zdarzyło. A gdzie Pani życie? Świętą i tak Pani nie zostanie.

Sprawdza się stare powiedzenie, że zdrowie to nie wszystko, ale bez zdrowia, wszystko jest niczym. Każdy z nas jest indywidualnością, każdy starzeje się inaczej. Jeżeli lubimy swoją pracę – z tym kochaniem i powołaniem to bym nie przesadzała, – jeżeli daje nam satysfakcję, pracujemy w starym, znanym zespole, to dlaczego nie. Ograniczenie kontaktów międzyludzkich tylko do własnej rodziny, często powoduje uczucie niedosytu. Jesteśmy gatunkiem stadnym, w grupie czujemy się bezpieczniej.

Na samotność to są kluby seniora, które super organizują czas, dając rozrywkę.

Nareszcie komentarz, którego tak bardzo mi brakowało… Kiedy czytam wypowiedzi młodszych, niejednokrotnie utytułowanych pielęgniarek, jest mi b. przykro tym bardziej, że wypowiadają się osoby, które choćby z racji zawodu, powinny mieć w sobie więcej empatii a empatia, to umiejętność współodczuwania. Beztrosko, czasem nawet wulgarnie wypowiadają się na temat emerytek pozostających na rynku pracy. Dokładnie tak, jak to Pani napisała, nie znając zupełnie sytuacji rodzinnej, finansowej. Cóż, punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Dzisiejsze pielęgniarki zarabiają po kilka tysięcy zł., więc skąd mogą wiedzieć, jak się żyje za niewiele ponad 2 tys. Nie zawsze na starość los daje nam zaplecze finansowe i pomoc ze strony rodziny. Nie chcę problemu uogólniać, ale babcie pielęgniarki czasem pracują po to, żeby spłacać pożyczki zaciągnięte przez dorosłe dzieci, albo kupować wnukom wypasione smartfony, realizować ich marzenia. Serdecznie pozdrawiam.

Koleżanki po co ta krytyka? Sytuacja każdej jest inna – finansowa, rodzinna etc. Czy nie pomyślałyście, że dla niektórych jest to sposób na samotność? Dla jeszcze innych to bodziec, by czuć się nadal potrzebnym. A młode koleżanki tak bardzo narzekają na starsze… przyjdzie czas kiedy nas zabraknie.

Kocham swoich bliskich, dzieci najbardziej na świecie, a pracy nie kocham. Nie jestem pielęgniarką z powołania, zdobyłam zawód. Jestem dobra w tym co robię. Ponad 20 lat pracuję w OITiA. Znam tylko te dwa oddziały. Zawsze w dyżurach, bez urlopów wychowawczych. Mam zjechany kręgosłup, oczy, stawy, alergie skórne, jestem ciągle poddenerwowana, źle śpię, nieregularnie się odżywiam. Dobiegam 50 i marzę żeby odejść na pomostówkę. Nie wiem jakie te Panie pielęgniarki 70-latki i więcej mają zdrowie, nie wiem co robiły całe swoje życie zawodowe i nie wiem co robią obecnie. Mam wrażenie, że sytuacja kombinezonów i pandemii posunęła mnie jeszcze o 10 lat do przodu. Więc jak czytam takie radosne teksty babć pielęgniarek o kochaniu zawodu i pracy do samej śmierci to myślę, że chyba komuś poprzestawiały się klepki. Ale cóż każdy ma swoje priorytety.

Proszę się nie gniewać, ale uważam, że każdy powinien wiedzieć kiedy ze sceny zejść. U siebie też widzę panie, które są już kilka lat na emeryturze, a ciągle pracują… Wchodząc do budynku szpitala, obiema rękami trzymają się poręczy, gdyż mają tak zwyrodniałe kolana, i chore kręgosłupy, że inaczej się nie da. Często się zastanawiam jak radzą sobie na oddziale? Ja z taką pielęgniarką nie chciałabym pracować.

Pomijając już ten staż pracy, to nie bardzo rozumiem, o jakiej szansie dla młodych pani mówi? Przecież nikt nikomu pracy nie zabiera… Pielęgniarek podobno notorycznie brakuje na rynku pracy i gdyby nie te dinozaury pielęgniarskie po LM, wiele oddziałów nie mogłoby funkcjonować. Niedługo i te „wykruszą się” w sposób naturalny i wtedy „na arenie” pozostaniecie tylko Wy: wykształcone specjalistki, licencjatki, profesjonalistki omijające łóżko pacjenta szerokim łukiem. W myśl zasady: „nie po to się kształciłam, żeby teraz.”

Trochę długo jak na nasz zawód. Szkoda lat bo nie wiemy ile nam zostało na tej ziemi. Myślę że szkoda też zdrowia i życia. Ja pracowałam 41 lat w szpitalu ì był taki moment że dłużej już bym nie dała rady. Naprawdę, trzeba dać organizmowi oddech . Pozdrawiam wszystkie pielęgniarki.

Zachowano oryginalne brzmienie komentarzy.

źródło: pielegniarki.info.pl

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 4.7 / 5. Ilość głosów: 25

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8489 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościOferty pracy

Praca dla pielęgniarki w gabinecie zabiegowym. 8-12 tys. brutto.

1 min czytania
Praca dla pielęgniarki od zaraz Rodzinne Centrum Medyczne jest rozwijającą się placówką, świadczącą bezpłatne usługi medyczne na podstawie umowy z Narodowym Funduszem…
Aktualności

Pielęgniarki: w którymś momencie nie damy po prostu rady.

2 min czytania
Pielęgniarka: atmosfery w pracy to nie poprawia… W dniu 19 listopada 2024 roku został skierowany wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności zawodowej panią…
Aktualności

Pielęgniarki potraktowano jak zabawki przedwyborcze.

2 min czytania
Pielęgniarka: pielęgniarstwo i położnictwo kurczy się, zanika, zwija się, powoli staje się wspomnieniem. W dniu 19 listopada 2024 roku został skierowany wniosek…
Komentarze
×
AktualnościPraktyka zawodowa

Głos prezydenta w sprawie procedury mycia i pielęgnacji pacjentów przez pielęgniarki.