Sejmowa debata o siatce płac pielęgniarek i położnych w dniu 25 maja 2022 roku
Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych publikuje poniżej fragmenty dyskusji sejmowej dotyczącej, wynagrodzeń w ochronie zdrowia, a konkretnie ustawy zmieniającej siatkę płac w podmiotach leczniczych.
Poseł Elżbieta Gelert:
(…) Nasze zastrzeżenia co do ustawy dotyczą przede wszystkim spłaszczenia płacy lekarzy specjalistów, o czym mówiliśmy. Podwyżka współczynnika o 0,09 czyli nawet nie o 1/10, przy podwyżkach o 0,25 dla innych grup magistrów ze specjalizacją… To bardzo wymowna różnica. Nie wiem, dlaczego tak państwo potraktowaliście akurat tę grupę. Nie uwzględniono także takich zawodów jak technik farmaceutyczny, laborant czy psychoterapeuta uzależnień w odpowiednim miejscu w tabeli, o co występowali.
Niepokój budzi też przyporządkowanie pracowników do grup zgodnie z ich wykształceniem, a nie kompetencjami. To ciągle jest problem dotyczący wszystkich zawodów medycznych. Możemy się spodziewać pewnego niezadowolenia, w szczególności niezadowolenia pielęgniarek. To oczywiście bardzo duża grupa.
Od 5 lat mają obiecane, że prace nad ustanowieniem tego w zależności od kompetencji, a nie wykształcenia będą przebiegały sprawnie. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie faktycznie zapoznamy się z owocami tej pracy. (…)
Poseł Marcelina Zawisza:
(…) Przejdźmy do problemu z ustawą. Warto zdać sobie sprawę, że szósta grupa w tabeli, czyli pracownicy i pracownice wykonujące zawody medyczne wymagające licencjatu oraz pielęgniarki ze średnim wykształceniem, to duża część medyków w ogóle. Pielęgniarki, położne, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci, technicy analitycy – w tej grupie znajduje się aż 2/3 pielęgniarek. I co mamy w ustawie? Współczynnik 0,94 i trudną dla tych medyków sytuację, gdzie ich minimalne wynagrodzenie jest niższe od wynagrodzenia osób, które są w grupie niemedycznych pracowników działalności podstawowej z równoważnym wykształceniem. Nie chodzi o to, by równać w dół, ale trzeba rozmawiać o tym, jak te 2/3 pielęgniarek docenić w siatce wynagrodzeń, bo to ich w tym momencie brakuje nam najbardziej i to tę grupę powinniśmy zachęcić do pracy w zawodzie.
Kolejna sprawa: zawody medyczne mają obowiązek dokształcania i rozwoju zawodowego. Specjalizację robią nie tylko lekarze, robią ją także pielęgniarki, farmaceutki, diagności laboratoryjni. Państwo dokłada do specjalizacji lekarzy i pielęgniarek, reszta robi to za własne fundusze, a poprzez tę ustawę państwo polskie do tego kształcenia zniechęca, bo rozwój edukacyjny i zawodowy pracowników nie jest automatycznie połączony z podwyżką wynagrodzeń.
Państwo mówi: możecie się kształcić, ale nie pójdą za tym dla was lepsze pieniądze. Musi pan, panie ministrze, zadać sobie pytanie, czy np. jako diagnosta laboratoryjny czułby pan nieodpartą potrzebę zrobienia trudnej specjalizacji za swoje własne oszczędności z wiedzą, że nie wpłynie to na pańskie wynagrodzenie. (…)
Poprawka dotycząca współczynników pracy przypisanym pielęgniarkom i położnym
Poseł Wojciech Maksymowicz:
(…) W demokracji oczywiście należy słuchać różnych głosów. Ten był też bardzo ciekawy. Ja jednak przedstawię odnośnik do tekstu, który został przedłożony jako projekt ustawy zmieniającej ustawę o ustalaniu najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, który powstał, trzeba pamiętać, w wyniku protestów pracowników ochrony zdrowia. Oczekują oni realnego wzrostu płac i poprawy finansowania placówek opieki zdrowotnej i takie były też, i są nadal, wystąpienia związku zawodowego pielęgniarek i położnych, izby pielęgniarek i położnych, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, izby lekarskiej i innych reprezentacji grup zawodowych.
Proponowane rozwiązania dalekie są od tych oczekiwań. Współczynniki, jak np. 0,94 średniej krajowej dla pielęgniarki i położnej ze średnim wykształceniem i niewiele powyżej jedności średniej krajowej w przypadku pielęgniarek, położnych z wyższym wykształceniem, nie będą niewątpliwie czynnikami powstrzymującymi ich rezygnację z obciążającej pracy w szpitalach, co często ma miejsce i stanowi wielki problem, jeżeli chodzi o utrzymanie kadry w odpowiednich ilościach i na odpowiednim poziomie.
Dlatego też koło Polska 2050 kolejny raz przedkłada poprawkę zwiększającą te współczynniki. Uwzględnia ona też oczekiwania innych pracowników, w tym reprezentacji lekarzy. Współczynniki pracy określone w załączniku do ustawy dotyczą płacy minimalnej, jednak przy dramatycznym wzroście inflacji, ponad 12-procentowym, pracownicy nie mają co liczyć na więcej niż to właśnie minimum. (…)
Poseł Małgorzata Pępek:
(…) Tak naprawdę to nie dbacie o służbę zdrowia. Gdzie ta godność, o której tyle mówicie? Skoro Narodowy Fundusz Zdrowia nie wykorzystał w ubiegłym roku 10 mld zł, to dlaczego nie przekażecie tych pieniędzy pielęgniarkom, a przede wszystkim pielęgniarkom ósmej i dziewiątej grupy zaszeregowania, które są najbardziej poszkodowane? Nie liczy się ich wiedza i doświadczenie ani kompetencje. Dlaczego dzielicie pielęgniarki na lepsze i gorsze? Nie może być tak, żeby wymienione pielęgniarki uczyły młodsze od siebie, które mają wynagrodzenie wyższe o 2 tys. zł. Kiedy to wreszcie dostrzeżecie? (…)
Dodatek do emerytury dla pielęgniarek i położnych
Poseł Marek Dyduch:
(…) Mam takie pytanie. Zawód pielęgniarki jest bardzo trudny. W dzisiejszych czasach, gdy wszyscy chcą łatwo żyć, nie wiele osób się tam garnie, a w dodatku mają niskie płace. Ale czy można byłoby w systemie doprowadzić do takiej sytuacji, że np. po 20 latach pracy jako pielęgniarka, w różnych aspektach, byłby dodatek do emerytury 500 zł czy 1 tys. zł, bo to mobilizowałoby takie osoby, żeby poszły na emeryturę i miły więcej z tego tytułu? (…)
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Piotr Bromber:
(…) Jeżeli chodzi o zakres, to oczywiście dotyczy to pracowników medycznych i niemedycznych w działalności podstawowej, czyli tych pracowników, którzy są związani z udzielaniem świadczeń. To pytanie padło wielokrotnie, czyli siłą rzeczy odpowiedź jest taka sama. Nie dzielimy pielęgniarek, wręcz przeciwnie. Grupa pielęgniarek, m.in. ta grupa zawodowa, w dużym stopniu skorzysta na tych zmianach. Jeżeli jakiekolwiek kryterium podziału tam jest, to jest tylko i wyłącznie kryterium wykształcenia dodatkowych specjalizacji. To są podstawowe kryteria kwalifikacji do poszczególnych grup wskazanych w załączniku do ustawy. (…)
Wicemarszałek Ryszard Terlecki:
W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawki, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt do Komisji Zdrowia w celu przedstawienia sprawozdania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął. Sprzeciwu nie słyszę.
źródło: sejm.gov.pl
