Pielęgniarki zza wschodniej granicy asystentkami pielęgniarki?
Od kilku tygodni redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych przedstawia informacje w zakresie problematyki dotyczącej zatrudniania pielęgniarek z Ukrainy przez podmioty lecznicze.
Także tej problematyce poświęcone zostały dwie strony bieżącego wydania Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych – wydawnictwa branżowego środowiska pielęgniarskiego.
Można stwierdzić jedno. W powyższej kwestii panuje totalny chaos oraz wolnoamerykanka uprawiana przez kadrę zarządzającą podmiotami leczniczymi.
Jedni dyrektorzy uważają, że pielęgniarka z Ukrainy już w trakcie procedury uzyskania warunkowego prawa wykonywania zawodu pielęgniarki – może już wykonywać zawód pielęgniarki. To totalna bzdura.
Inni dyrektorzy pielęgniarki zza wschodniej granicy chcą zatrudnić na stanowisku – asystentki pielęgniarki. Cudownie! Jak można zatrudnić pracownika jako wykonującego zawód – asystent pielęgniarki – który nie istnieje?
Ten totalny szum informacyjny podsycają nieodpowiedzialne informacje przekazywane przez ministerstwo zdrowia. Jedną z takich informacji publikujemy poniżej.
Pielęgniarka z Ukrainy – salową lub pomocą szpitalną
Inni dyrektorzy bardziej racjonalnie podchodzą do opisywanego zagadnienia.
Radio legnica.fm informuje, ze bariera językowa jest największym problemem w zatrudnianiu pielęgniarek z Ukrainy. Pielęgniarki i położne z Ukrainy chcą pracować w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu, a szpital mógłby przyjąć nawet kilkadziesiąt z nich.
Głównym problemem są nie tyle formalności, związane z pozwoleniem na pracę i uzyskaniem prawa do wykonywania zawodu, ile bariera językowa. Większość z osób, które obecnie zgłaszają chęć pracy w USK, nie porozumiewa się w języku polskim ani w mowie, ani w piśmie. Jest pomysł, jak ten problem rozwiązać.
Do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego wpłynęło kilkanaście zgłoszeń o pracę na stanowisku pielęgniarki. Najczęściej te Panie poszukują pracy w charakterze salowej. Po pierwsze brakuje wymaganych dokumentów, ale po drugie też brakuje języka i odpowiedniego przeszkolenia, także nie wiem na ile rola Państwa, a na ile Izb Lekarskich, które koordynują różnego rodzaju działania, ale na pewno takie systemowe rozwiązania byłyby konieczne.
Radio legnica.fm przytacza także wypowiedź Moniki Kowalskiej, Rzecznika Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Potrzeby w zakresie kadr pielęgniarskich są rzeczywiście ogromne. Jesteśmy w stanie przyjąć każdą parę rąk do pracy, ale tak jak mówię, na naszej stronie i Izb Pielęgniarskich są linki do tych wszystkich działań pomocowych, także na pewno takie rozwiązania systemowe tak, ale z drugiej strony pytanie,
Powyższe podejście Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu zdaniem redakcji pielegniarki.info.pl do kwestii zatrudniania pielęgniarek zza wschodniej granicy jest bardzo racjonalne i zasługuje na pełne poparcie.
Sejm o pielęgniarkach z Ukrainy
Dla ukazania całości obrazu w omawianym zagadnieniu cytujemy poniżej wypowiedź, która padła na posiedzeniu sejmowej komisji w dniu 9 marca 2022 roku.
Sekretarz stanu w MSWiA Maciej Wąsik:
Szanowni państwo, to jest jedna z tych poprawek, które mają skompromitować ustawę. Przyjmujemy Ukraińców, wykorzystujemy ich umiejętności, dopuszczamy ich do zawodów lekarza, pielęgniarki, a tutaj pan poseł Zimoch działa zupełnie odwrotnie, bo nie dopuszcza ich, tworzy jakieś kategorie: asystent lekarza, asystent pielęgniarki. Nie ma na to zgody. Bardzo proszę wszystkich państwa posłów o zdecydowane odrzucenie tej poprawki.
źródło: sejm.gov.pl