Minister o płacach pielęgniarek i położnych
Minister zdrowia Adam Niedzielski spotkał się ze związkiem zawodowym Solidarność, z którym podpisał porozumienie w sprawie nowej siatki płac w ochronie zdrowia. Podpisując porozumienie płacowe z tym związkiem, minister zdrowia podpisał porozumienie sam ze sobą, gdyż jest to związek prorządowy. Już wielokrotnie w sytuacjach konfliktowych w ochronie zdrowia Solidarność rozpoczynała rozmowy z ministrem zdrowia. Rozsadzała wtedy od środka protesty pracowników ochrony zdrowia w imieniu tzw. strony społecznej. Jakże prosty sposób na prowadzenie dialogu a jednocześnie torpedowanie słusznych protestów środowiska zawodów medycznych, w tym pielęgniarskiego.
Skutki tego romansu strony rządowej ze związkiem Solidarność opisałem w artykule pt. Tak dał się rozegrać związek pielęgniarek.
Jednakowe płace dla pielęgniarek i położnych
Na powyższym spotkaniu minister zdrowia był uprzejmy wypowiedzieć poniższą kwestię:
Każda pielęgniarka i każdy ratownik medyczny w tym kraju, niezależnie od formy zatrudnienia, będą od 1 lipca pobierali identyczne wynagrodzenie.
Co minister miał na myśli to chyba wie tylko on sam, lub osoba, która pisała ministrowi przemówienie.
Wszystkie pielęgniarki i położne, śledzące od miesięcy artykuły na Ogólnopolskim Portalu Pielęgniarek i Położnych, w sprawie nowej siatki płac, mogą powyższe słowa ministra, przyjąć wybuchem śmiechu, a co najmniej ze zdziwieniem. Przecież nie po to ministerstwo zdrowia ułożyło, bezsensowny system wynagradzania pielęgniarek i położnych aby teraz „każda pielęgniarka pobierała identyczne wynagrodzenie”.
Powyższe stwierdzenie ministra zdrowia, ukazuje jak bardzo chce się przekazać społeczeństwu obraz ochrony zdrowia, w której pielęgniarki i położne spotyka sama sprawiedliwość.
Wszyscy ramię w ramię, niezależnie od miejsca i stanowiska pracy, doświadczenia zawodowego zarabiają identycznie. Od takiego opisu rzeczywistości bliska droga do stwierdzenia, że taki system ochrony zdrowia musi być przyjazny pacjentowi.
Wynagrodzenia pielęgniarek – kominy płacowe
Jakże to wszystko jest zaprzeczeniem aktualnego stanu rzeczy. Kiedy różnice w wynagrodzeniach pielęgniarek i położnych, wykonujących ramię w ramie te same obowiązki, sięgają 3 tysiące złotych. Szczegóły w artykule pt. Pielęgniarki – kominy płacowe – efektem nowej siatki płac.
W tej sprawie redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych w dniu 1 lipca 2021 roku, skierowała do ministra zdrowia pismo. Treść korespondencji zamieszczono w artykule pt. Pismo pielęgniarek do ministra zdrowia.
Podwyżka dla pielęgniarek – nikt nie straci, nikt nie zyska
Jeszcze warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną wypowiedź ministra zdrowia podczas spotkania ze związkiem Solidarność. Minister podkreślał, że na nowej siatce płac nikt nie straci złotówki.
Czyli, podkreślane z całą mocą podwyżki dla pielęgniarek i położnych, polegają na tym, że nie gwarantują wzrostu wynagrodzeń oraz ich obniżenia. Naprawdę, minister przejdzie do historii w zakresie nowej definicji podwyżek płac.
Rozmowy ministra w sprawie płac pielęgniarek „sam ze sobą”
Na zakończenie zwracam na jeszcze jedną symptomatyczną wypowiedź szefa resortu zdrowia. Minister poinformował, że o płacach w ochronie zdrowia, strona rządowa, będzie rozmawiać ze związkiem Solidarność. Czyli sama ze sobą.
Rozmowy według wcześniejszych zapowiedzi mają dotyczyć nowego podziału w grupach zawodowych oraz współczynników pracy. Dla ministra grupa zawodowa pielęgniarek i położnych nie jest stroną, do rozmów dwustronnych. Więcej o tym aspekcie w artykule pt. Pielęgniarki to służba zdrowia. Lekarze – ochrona zdrowia.
